"19:30" o czymś zapomniało. Pominięto ważne wydarzenie

W programie informacyjnym TVP "19:30" wspomniano o planach nowego rządu, by pieniądze przeznaczone dla mediów publicznych przekazać na onkologię dziecięcą. Nie wspomniano jednak w ogóle o decyzji Bartłomieja Sienkiewicza o postawieniu w stan likwidacji spółek TVP, Polskiego Radia oraz PAP.

"19:30" nie wspomniała o działaniach ministra Sienkiewicza
"19:30" nie wspomniała o działaniach ministra Sienkiewicza
Źródło zdjęć: © TVP
Adam Zygiel

Prowadzący Marek Czyż zapowiadając reportaż Witolda Tabaki mówił o "budżecie napięć".

- 3 miliardy w obligacjach nie dla mediów publicznych, a do dyspozycji NFZ na leczenie chorych dzieci. Będzie nowa ustawa okołobudżetowa. Tak rząd odpowiada na prezydenckie weto do ustawy, która gwarantowała podwyżki dla nauczycieli i sfery budżetowej - mówił Czyż.

Tabaka wskazywał, że weto rządowej ustawy doprowadziło do tego, że część nauczycieli miała marne święta - wielu bowiem oczekiwało, że w styczniu będą mieli już wyższe pensje. Wskazano, że powodem weta były 3 miliardy złotych, które "mogły, choć nie musiały trafić do mediów publicznych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jarosław Kaczyński tupnie nogą, a ktoś, kto powinien stać ponad podziałami, ponad partiami powinien reprezentować godnie decyzję narodu, która padła 15 października reaguje na to tupnięcie - wypowiadał się w materiale Tomasz Nowak z Koalicji Obywatelskiej.

TVP zwróciło uwagę na to, że prezydent opublikował własny projekt gwarantujący podwyżki, ale wstrzymujący dotacje dla mediów publicznych. Sejm jednak się nim nie zajmie, gdyż nie zamierza zmieniać harmonogramu prac.

TVP o 3 mld zł na onkologię

Jak wskazuje Tabaka w materiale, pojawił się kolejny projekt rządowy - tym razem 3 mld zł, "które tak zaniepokoiły prezydenta" mają trafić na onkologię dziecięcą.

- Pieniędzy na media publiczne w nowym rządowym porjekcie nie ma w ogóle. Sposobem na finansowanie mediów ma się zająć minister kultury. PiS żąda jego dymisji - mówił Tabaka.

"Alternatywny prezes"

W reportażu wspomniano także o "okupacji siedziby TVP przy Placu Powstańców Warszawy". - A Rada Mediów Narodowych ogłosiła nazwisko alternatywnego, popieranego przez polityków PiS prezesa - mówił autor materiału. Nazwisko Michała Adamczyka co prawda nie padło, ale pojawiła się jego twarz.

Tabaka podkreślał, że o "okupowaniu budynków telewizji i PAP" chciał porozmawiać z politykami PiS. - Nie mogę z panem, dziękuję - odpowiedział poseł Zbigniew Kuźmiuk.

W czołowym programie informacyjnym TVP zabrakło materiału o działaniach Bartłomieja Sienkiewicza. Minister kultury ogłosił postawienie spółek TVP, Polskiego Radia oraz PAP w stan likwidacji.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (356)