CBA zatrzymało śląskiego przedsiębiorcę. Zostawił po sobie list

• Ciało Andrzeja G. odnaleziono w pobliżu zbiornika Pogoria 4 w Dąbrowie Górniczej, kilka godzin po przesłuchaniu przez prokuraturę.
• Był podejrzany o żądanie korzyści majątkowej w wysokości 900 tys. zł w związku z przetargami w Fabryce Pojazdów Szynowych H. Cegielski.
• Dokument może ujawnić kulisy większej afery korupcyjnej w Agencji Rozwoju Przemysłu.

9 września Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Andrzeja G., śląskiego przedsiębiorcę, oraz Grzegorza K., prezesa Fabryki Pojazdów Szynowych Cegielski. Obaj mężczyźni zostali oskarżeni o próbę wyłudzenia 900 tys. zł łapówki w zamian za korzystne warunki kontraktu na dostawę części do wagonów kolejowych.

Jak informuje "Fakt", po postawieniu zarzutów mężczyźni zostali zwolnieni po wpłaceniu 100 tys. zł poręczenia majątkowego.

Zaledwie kilka godzin po przesłuchaniu Andrzej G. popełnił samobójstwo. Jak dowiedział się Onet, mężczyzna udał się do lasu w okolicy zbiornika Pogoria 4 i tam się zastrzelił. Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu, która przejęła śledztwo z Zawiercia, potwierdziła tę informację. Prokurator Bartosz Kilian przekazał, że śledztwo dotyczy najprawdopodobniej samobójstwa.

Według informatora Onetu, Andrzej G. zostawił list, w którym wyjaśnił motywy swojej decyzji. Dokument jest obecnie w posiadaniu prokuratury.

Prokuratura analizuje sprawę pod kątem artykułu 151 Kodeksu karnego, który penalizuje nakłanianie do samobójstwa lub udzielanie w nim pomocy.

ŹRÓDŁO: "Fakt"