Syn Jacka Kurskiego usłyszał zarzut
Syn byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego, Zdzisław K., został przesłuchany w prokuraturze. Mężczyzna usłyszał zarzut zgwałcenia małoletniej - przekazuje w środę TVN24.
Prokuratura zarzuca synowi Jacka Kurskiego zgwałcenie Magdaleny, która w chwili zdarzenia była dzieckiem, teraz jest dorosłą kobietą. Do zdarzeń miało dochodzić w 2009 roku między innymi w leśniczówce, gdzie rodzina Zdzisława K. wraz z rodziną Magdaleny spędzały razem wakacje.
"Prokurator ogłosił K. postanowienie o przedstawieniu zarzutu popełnienia przestępstwa polegającego na zgwałceniu w Gdańsku oraz Danielinie w 2009 roku małoletniej Magdaleny N., która w chwili zdarzenia nie miała ukończonych 15 lat" - przekazuje Prokuratura Okręgowa w Toruniu, którą cytuje TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy popełnili błąd ws. Wyryk? Ekspert: Bitwy może nie przegramy
Zdzisław K. nie przyznaje się do winy
Zdzisław K. złożył obszerne wyjaśnienia. Miał też zostać zbadany przez biegłych psychiatrów oraz biegłego seksuologa. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze, w tym zakaz opuszczania kraju, dozór policji, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 50 metrów.
Zgodnie z zeznaniami pokrzywdzonej, Zdzisław K. po raz pierwszy skrzywdził ją, gdy nie miała ukończonych dziewięciu lat. Do kolejnych zdarzeń miało dochodzić też przez następne wakacje. Syn Jacka Kurskiego jest od kobiety starszy o osiem lat.
Wcześniej dwukrotnie - w 2017 i 2019 roku, w okresie rządów PiS - sprawa była umarzana przez gdańską prokuraturę.
Czytaj też: