Syn Kurskiego usłyszy zarzuty gwałtu. Ojciec o "sklejaniu z pedofilią"
Syn Jacka Kurskiego został wezwany na przesłuchanie w charakterze podejrzanego - ustaliła telewizja TVN24. Prokuratura zarzuca Zdzisławowi K. wielokrotne zgwałcenie nieletniej Magdaleny. Były prezes TVP w ostry sposób odniósł się do sprawy.
Śledczy oskarżają Zdzisława K. o wielokrotne zgwałcenie Magdaleny (która w chwili zdarzeń była dzieckiem) oraz o zmuszanie jej podstępem i przemocą do innych czynności seksualnych. Do przestępstw miało dojść wiosną i latem 2009 roku, a prokuratura dowiedziała się o sprawie w 2015 roku.
Telewizja TVN24 ustaliła, że syn Jacka Kurskiego ma pojawić się w Prokuraturze Okręgowej w Toruniu w drugiej połowie września, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty.
Kurski odniósł się w dosadny sposób do tych doniesień w serwisie X. "FUHJA TUSKA (pisownia oryginalna) ZA TRIUMF PRAWICY w USA - PEDOFILIĄ W KURSKIEGO" - zaczął używając wielkich liter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mamy prawo". Reakcja PiS na słowa polityków Konfederacji
"Zawsze gdy Tusk dozna klęski a obóz patriotyczny odniesie sukces - muszą odpalić jakiegoś gotowca, który ma zohydzić alba obrzucić błotem kogokolwiek z naszej strony. Tak samo jest teraz" - kontynuował." "Nawet Bodnar nie odważył się na wykonanie obrzydliwego polecenie Tuska sklejenia mnie z pedofilią" - dodał.
"Sprawa była umorzona trzykrotnie, dwa razy za rządów PiS i trzeci raz pod rządami koalicji 13 grudnia, gdy Prokuratura Okręgowa w Poznaniu odmówiła ukarania pań prokurator, które dwukrotnie umorzyły sprawę. To wtedy Tusk dostał szału. Nic to jednak nie zmieniło. Mowy o przedstawieniu zarzutów nie było. Dopiero po odwołaniu Bodnara desperat i kamikadze bezprawia Żurek – wbrew faktom, prawu i zdrowemu rozsądkowi – wydał polecenie przedstawienia zarzutów" - napisał Jacek Kurski.
Syn Kurskiego usłyszy zarzuty gwałtu
Jak stwierdził Jacek Kurski, "w tej sprawie chodzi wyłącznie o zemstę na mnie". "Jako że, mimo zrywania podłóg i szantażowania ludzi, żeby pomówili mnie o cokolwiek w telewizji, nie znaleziono na mnie nic - mszczą się na moim synu. Nie interesuje ich że łamią życie człowiekowi. Chodzi wyłącznie o operację sklejenia z pedofilią i wyeliminowanie w ten sposób życia publicznego mnie" - stwierdził.
"Brzydzę się pedofilią – gdyby to ode mnie zależało, za zbrodnie na dzieciach obowiązywały kara śmierci" - podkreślił.
Kurski ostro reaguje na zarzuty gwałtu dla jego syna
Jacek Kurski chwilę po opublikowaniu pierwszego wpisu zamieścił kolejny w tej samej sprawie. "EGZEKUCJA ZASTĘPCZA NA SYNU" - zaczął.
"Najbardziej boli to, że w swej nienawiści Tusk i jego ludzie nie cofną się nawet przed niszczeniem przypadkowej osoby. Mój syn – młody człowiek, który nigdy nie miał nic wspólnego z polityką – stał się zakładnikiem ich zemsty na mnie. Patrzę, jak aparat państwa depcze jego życie, jego godność, jego przyszłość. To jest okrucieństwo, którego nie wybaczę" - napisał.
Były prezes TVP we wpisie przypomniał też oświadczenie swojego syna, w którym przekonuje on, że nie zgwałcił Magdy Nowakowskiej.