Żołnierze WOT szukają balonu. Specjalna akcja w Kipichach
Żołnierze 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej poszukują obiektu przypominającego balon, który przyleciał z kierunku Białorusi, w Kipichach (woj. mazowieckie) w powiecie żuromińskim. W akcji uczestniczy ok. 30 wojskowych.
W sobotni poranek Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w nocy z piątku na sobotę w polskiej przestrzeni powietrznej pojawił się nieznany obiekt, który nadleciał z kierunku Białorusi.
"Zgodnie z informacjami COP prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina" - podał resort obrony, informując równocześnie o uruchomieniu "dyżurnych sił Wojsk Obrony Terytorialnej do poszukiwania obiektu".
Żołnierze WOT szukają balonu. Specjalna akcja w Kipichach
Nieznany obiekt został utracony z radarów w okolicy wsi Kowalki k. Rypina (woj. kujawsko-pomorskie) ok. godz. 1.00 w nocy - wynika z ustaleń Polskiej Agencji Prasowej. Balon w powiecie rypińskim starają się znaleźć żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
SKW wiedziała o rakiecie? Poseł ujawnia: "Byli na miejscu"
Obecnie grupa poszukiwawczo-ratownicza WOT przeszukuje teren wokół miejscowości Kipichy (woj. mazowieckie). - Potwierdzam, że szukamy balonu - powiedział PAP jeden z żołnierzy pracujących na miejscu. Dowódca akcji nie chciał udzielać szerszych informacji w tej sprawie.
W związku z wydarzeniami z ostatniej nocy, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert dla trzech województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego, by w razie znalezienia takiego przedmiotu nie podnosić go, tylko natychmiast zawiadomić policję.
"Trwają poszukiwania obiektu powietrznego przypominającego balon. W przypadku jego znalezienia nie podnoś, powiadom najbliższy posterunek Policji" - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa na Twitterze.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
