Odkryto ciało żołnierza. Na ręce charakterystyczny szczegół

Wtorek to 209. dzień wojny w Ukrainie. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski

Ukraińskim służbom udało się zidentyfikować ciało torturowanego żołnierza, który został zamordowany i zakopany w masowym grobie w Iziumie. Miejscowość została niedawno wyzwolona z rąk Rosjan i znaleziono tam masowe groby ludzi, na których ciałach widać ślady po torturach.

Regionalna centrala informacyjna obwodu dniepropietrowskiego ustaliła, że ciało mężczyzny z bransoletkami w barwach flagi ukraińskiej należało do żołnierza o nazwisku Serhij Sova. Jak podaje Ukraińska Pravda, żołnierz miał 36 lat. Pochodził z Nikopola.

"Stało się jasne, że ręka z niebiesko-żółtymi bransoletkami z pochówku w Izium jest fragmentem ciała żołnierza z Nikopola. To zdjęcie z procedury ekshumacji stało się wiralem na całym świecie – uderzające ujęcie poczerniałej dłoni z patriotyczną bransoletką" - podała administracja.

Oksana Sova rozpoznała ciało swojego męża po charakterystycznym tatuażu. Para miała dwoje dzieci.

- W Iziumie ekshumowano już ciała 146 osób, głównie cywilów ze skupiska grobów odnalezionego w mieście po jego wyzwoleniu - powiadomił szef władz obwodu Ołeh Syniehubow. Wśród ekshumowanych jest dwoje dzieci. Na ciałach widoczne były obrażenia od wybuchów, odłamków, rany kłute i cięte.

O odnalezieniu w lesie pod Iziumem co najmniej 445 grobów ofiar rosyjskiej okupacji poinformowały ukraińskie władze po wyzwoleniu miasta. Niektóre groby, jak podawano, były podpisane, większość była tylko ponumerowana. Odnaleziono również zbiorowy grób 17 ukraińskich żołnierzy. Ekshumacja jest prowadzona w celu ustalenia przyczyn śmierci wszystkich zmarłych.

Prokuratura powiadomiła wcześniej, że na miejscu prace prowadzi 10 grup złożonych ze śledczych i prokuratorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wysłannik Putina w Pekinie. "Dla Chińczyków to czerwona linia"

Według ukraińskich władz, liczba ofiar rosyjskich zbrodni w Iziumie może okazać się większa niż w Buczy i innych podkijowskich miejscowościach, które były dotąd najstraszniejszym symbolem zbrodni wojennych agresora na Ukrainie. Chodzi o te zbrodnie, które udało się potwierdzić po wyzwoleniu terytoriów. Wciąż niemożliwa do ustalenia jest liczba ofiar m.in. z nadal znajdujących się pod okupacją Mariupola czy Wołnowachy.

Wyzwolony w ramach ukraińskiej kontrofensywy Izium znajdował się pod rosyjską okupacją od początku kwietnia. 11 września do miasta wkroczyli ukraińscy żołnierze. Siły rosyjskie wycofały się z tego regionu pod naporem ukraińskiej ofensywy. Mer Iziumu powiedział w niedzielę, że ekshumacja ciał z grobów pod Iziumem zajmie jeszcze około dwóch tygodni.

Źródło: Ukraińska Pravda, PAP