"Chronić dobre imię". Poznański sąd pod presją po uchyleniach wyroków
Sędziowie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu są celem ataków po uchyleniu głośnych wyroków. Rzeczniczka sądu przekazała, że kierownictwo rozważa działania prawne w obronie dobrego imienia sędziów i instytucji.
Co musisz wiedzieć?
- Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok dożywocia w sprawie zabójstwa w Puszczykowie z powodu nienależytej obsady sądu.
- Po decyzjach sędziowie mierzą się z atakami medialnymi i politycznymi. W grę wchodzą kroki prawne.
- Od początku 2024 r. uchylono 24 wyroki z przyczyny dotyczącej niezależności i bezstronności składu.
Sędziowie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu od tygodnia są krytykowani przez część prawicowych mediów i polityków po uchyleniu wyroku dożywocia dla Serhija T. Chodzi o sprawę zabójstwa żony i dwóch córek w Puszczykowie z 2023 r. Decyzja oznacza ponowny proces przed sądem I instancji.
Uchylenie wyroku zapadło z powodu bezwzględnej przesłanki odwoławczej: w składzie sądu I instancji zasiadał tzw. neosędzia, sędzia Daniel Jurkiewicz. Skład pięciu sędziów SA, któremu przewodniczył sędzia Henryk Komisarski, uznał zarzut nienależytej obsady.
Ziobro wróci do Polski? Poseł PiS mówi o wizycie lekarskiej
Po ogłoszeniu rozstrzygnięcia sędzia Komisarski stał się głównym celem ataków. W przestrzeni publicznej pojawiły się obraźliwe komentarze polityków i wpisy w mediach społecznościowych. W kolejnych dniach krytyka objęła też sędziów Izabelę Pospieską i Piotra Michalskiego po innym uchyleniu wyroku, również z przyczyn dotyczących obsady.
Prawnicy sądu, z którymi rozmawiała Polska Agencja Prasowa, zwracają uwagę, że takie uchylenia nie są w Poznaniu nowością.
Test niezależności i bezstronności
Rzeczniczka prasowa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu sędzia Elżbieta Fijałkowska przekazała, że od początku 2024 r. z uwagi na nienależytą obsadę sądu uchylono 24 wyroki w wydziale karnym. Wskazała, że wyłączną przyczyną był wynik testu niezależności i bezstronności, a nie sam fakt udziału tzw. neosędziego.
- Wyłączną przyczyną uchylenia wyroków było to, że po przeprowadzeniu testu niezależności i bezstronności sądu, sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że skład sądu okręgowego, który orzekał w sprawie jako sąd I instancji, nie spełniał kryteriów niezależności i bezstronności przynależnych "sądowi ustanowionemu ustawą" w znaczeniu konstytucyjnym i konwencyjnym - powiedziała.
Rzeczniczka podkreśliła, że w innych wydziałach zarzutów tego typu nie uwzględniano.
Wydział karny rozpoznał od stycznia ok. 600 apelacji od wyroków. Uchylenia z powodu nienależytej obsady dotyczyły około 4 proc. tych spraw.
Kierownictwo sądu w Poznaniu rozważa kroki prawne
Jak przekazała rzeczniczka, w związku z atakami na poznańskich sędziów kierownictwo sądu "rozważa podjęcie kroków prawnych w celu ochrony dobrego imienia sędziów i Sądu Apelacyjnego w Poznaniu".
Uchylenie orzeczenia i zwrot do ponownego rozpoznania nie oznacza uniewinnienia ani umorzenia. Oskarżony pozostaje oskarżonym, a decyzja nie przesądza o opuszczeniu aresztu.