Zeznania Skrzypek. Giertych mówi, co miało zdenerwować Kaczyńskiego

Roman Giertych podczas konferencji prasowej powiedział, co rzekomo miało zdenerwować Jarosława Kaczyńskiego w zeznaniach zmarłej Barbary Skrzypek. Według Giertycha, zeznania Skrzypek stanowią wystarczający dowód, aby postawić prezesowi PiS zarzuty.

Jaros�aw Kaczy�ski, Roman Giertych
Warszawa, 02.04.2025. Prezes PiS Jaros�aw Kaczy�ski (C-L) i pose� KO Roman Giertych (C) na sali obrad Sejmu w Warszawie, 2 bm. Trzydniowe posiedzenie ni�szej izby parlamentu, rozpocznie si� od przedstawienia przez ministra rolnictwa informacji ws. dzia�a� prewencyjnych zwi�zanych z przeciwdzia�aniem wyst�pieniu w Polsce wirusa pryszczycy. (aldg) PAP/Piotr Nowak
Piotr Nowak
napis, obrady, plenarna, polityk polityka, posiedzenie, pos�owie, sala, Sejm Giertych powiedział. To zdenerwowało Kaczyńskiego w zeznaniach Skrzypek
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

Roman Giertych zorganizował konferencję prasową zespołu parlamentarnego ds. rozliczeń PiS. Polityk PO stwierdził, że sprawa "dwóch wież" jest już na końcowym etapie, jeśli chodzi o zbieranie materiału dowodowego.

Roman Giertych jest pełnomocnikiem Geralda Birgfellnera, który twierdzi, że Jarosław Kaczyński go oszukał, ponieważ nie chciał mu zapłacić pieniędzy, które z nim uzgodnił. Prezes PiS miał go również rzekomo wprowadzić w błąd, co do kwot, które musiał zapłacić.

Poseł KO poinformował, że w związku z zeznaniami pani Barbary Skrzypek pojawił się drugi wątek tej sprawy. - Wątek wykorzystania pozycji pana Kaczyńskiego do załatwienia sobie 300 milionów euro kredytu dla dziennikarzy - powiedział Giertych.- Są dokumenty z banku Pekao S.A., w którym są zeznania Birgfellnera, który uczestniczył w tym, jak prezes Kaczyński nakazywał prezesowi banku udzielić sobie kredytu na 300 milionów euro dla spółki, która nie miała historii dłuższej niż parę miesięcy, nie miała żadnego kapitału, nie miała żadnych zabezpieczeń de facto poza działką na Srebrnej - mówił Giertych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Giertych uderzył w Kaczyńskiego. "Obawia się odpowiedzialności karnej"

Polityk powiedział także, że prezes był bezpośrednio podległym pod Kaczyńskiego, ponieważ Pekao S.A. rok wcześniej zostało wykupione z rąk Włochów i stanowiło własność państwową. Według Giertycha - de facto, zarządzał tym bankiem prezes Kaczyński.

Zeznania Skrzypek. Co zdenerwowało Kaczyńskiego?

Środowisko PiS wiąże śmierć Skrzypek z jej przesłuchaniem i zdenerwowaniem, które mu towarzyszyło, a także niedopuszczeniem do przesłuchania jej pełnomocnika.

- To, co zdenerwowało Jarosława Kaczyńskiego w zeznaniach Barbary Skrzypek, to był krótki fragment, w którym ona potwierdziła, że on się spotykał z prezesem Pekao S.A. -stwierdził Giertych. Dodał także, że zeznania Skrzypek korespondują z zeznaniami Geralda Birgfellnera.

- W moim przekonaniu to stanowi wystarczający dowód, aby panu Kaczyńskiemu postawić zarzut z art. 231.paragraf 2 kodeksu karnego. To jest przekroczenie swoich uprawnień, bo poseł, polityk, prezes nie może wykorzystywać swojej funkcji publicznej do organizowania kredytu na swoje spółki. Jest to przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Ten zarzut jest zagrożony karą pozbawienia wolności do 10 lat - dodał.

Sprawa "dwóch wież"

Przypomnijmy, 5 lutego 2019 roku "Gazeta Wyborcza" opublikowała nagranie ze spotkania ówczesnego prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i byłego prezesa spółki "Srebrna" Kazimierza Kujdy z austriackim biznesmenem Gerardem Birgfellnerem. Rozmowa miała miejsce w siedzibie Funduszu i odbyła się w połowie 2018 roku.

Ze stenogramu wynika, że obaj rozmówcy mają świadomość, że inwestycja budowlana Srebrnej będzie możliwa tylko po wygranych przez PiS wyborach - samorządowych jesienią 2018 r. i parlamentarnych jesienią 2019 r. Birgfellner podkreśla też, jak ważny to projekt dla prezesa PiS. Stwierdza, że centrum kongresowe w budynku to "największe życzenie pana Kaczyńskiego". Chodziło o budowę w centrum stolicy dwóch wieżowców. Inwestycja miała być finansowana dzięki kredytowi w wysokości 300 mln euro z państwowego banku.

Wybrane dla Ciebie
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"