Skandaliczny transparent na marszu w Warszawie. Jest reakcja Dudy
Prezydent Andrzej Duda "stanowczo potępił antysemickie hasła, które pojawiły się podczas wczorajszego marszu zorganizowanego w Warszawie." Wczoraj ulicami stolicy przeszedł marsz, podczas którego uczestnicy protestowali przeciwko interwencji Izraela w Strefie Gazy, która doprowadziła do śmierci wielu palestyńskich cywilów.
22.10.2023 | aktual.: 22.10.2023 18:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda stanowczo potępia antysemickie hasła, które pojawiły się podczas wczorajszego marszu zorganizowanego w Warszawie" - tak brzmi fragment wpisu zamieszczonym przez Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na platformie X (Twitter).
W oświadczeniu podkreślono również, że "My, Polacy, ze względu na pamięć o tych, którzy zostali zamordowani w czasie Holokaustu – nigdy nie możemy się zgodzić na jakiekolwiek przejawy antysemityzmu w żadnej formie i wszelkie jego oznaki budzą nasze głębokie oburzenie. W Polsce nie ma zgody na wyrażanie nienawiści wobec kogokolwiek. To całkowicie sprzeczne z wartościami, na których opiera się Rzeczpospolita".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Transparenty wzywające do nienawiści"
W sobotę ulicami Warszawy przeszedł marsz, podczas którego uczestnicy protestowali przeciwko interwencji Izraela w Strefie Gazy, która doprowadziła do śmierci wielu palestyńskich cywilów. Manifestanci mieli ze sobą flagi Palestyny i liczne transparenty, na których widniały hasła takie jak: "Stop ludobójstwu Palestyńczyków", "Wolna Palestyna", "From the river to the sea, Palestine will be free" (Od rzeki do morza, Palestyna będzie wolna), "To, co dzieje się w Palestynie, to jest ludobójstwo i masowe zniszczenie, i jesteśmy tego naocznymi świadkami na żywo".
W sobotę wieczorem wiceszef MSZ Paweł Jabłoński odniósł się do sprawy, publikując na platformie X zdjęcie z wydarzenia, na którym widać kobietę niosącą transparent z napisem "keep the world clean" (utrzymuj świat w czystości - przyp. red.) oraz narysowanym koszem na śmieci z flagą Izraela w środku.
Zrzucają odpowiedzialność na prezydenta Warszawy
"To absolutnie nie powinno mieć miejsca. Transparenty wzywające do nienawiści ze względów narodowościowych / etnicznych to złamanie prawa – i podstawa do rozwiązania zgromadzenia. Odpowiedzialność za brak reakcji spada na (prezydenta Warszawy) Rafała Trzaskowskiego i władze m. st. Warszawy" - napisał Jabłoński. "W przypadku Marszu Niepodległości i innych manifestacji patriotycznych nigdy nie mieli skrupułów. Zakazywali i rozwiązywali pod byle pretekstem. Teraz – cisza" - dodał.
To samo zdjęcie z transparentem komentował też w sobotę w mediach społecznościowych ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne. "Warszawa dzisiaj. Polskie władze mają powinność zapobiegania przejawom takiego otwartego antysemityzmu" - napisał.
Masakra cywilów w Gazie
Sobotni marsz w Warszawie był jednym z wielu podobnych wydarzeń, które są obecnie organizowane w wielu krajach na całym świecie. Liczne propalestyńskie demonstracje odbyły się w wielu krajach Europy i na całym świecie.
Od początku konfliktu 7 października w Strefie Gazy zginęło 4651 Palestyńczyków, a 14 245 zostało rannych – podał w niedzielę palestyński resort zdrowia. Rzecznik ministerstwa poinformował, że w ciągu minionej doby izraelskie bombardowania zabiły 266 osób, w tym 117 dzieci.
Wcześniej w niedzielę ministerstwo przekazało, że co najmniej 55 Palestyńczyków zginęło w Strefie Gazy w nocy z soboty na niedzielę w izraelskich bombardowaniach, a kolejne cztery osoby zginęły na Zachodnim Brzegu.