Zastępca Obajtka w Pcimiu z posadą w Orlenie. To działacz PiS, były poseł i nauczyciel WF
Jarosław Szlachetka, burmistrz Myślenic wszedł do rady nadzorczej firmy należącej do Grupy Orlen, kierowanej przez Daniela Obajtka. W przeszłości Szlachetka był zastępcą Obajtka w gminie Pcim, a gdy objął stery w Myślenicach, gmina współpracowała z firmą, w której wspólnikami są Daniel Obajtek i jego matka Halina.
15.06.2023 | aktual.: 16.06.2023 08:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jarosław Szlachetka do rady nadzorczej Orlen Upstream został powołany w lutym. To spółka należąca do Grupy Kapitałowej Orlen. Zajmuje się poszukiwaniem i wydobywaniem ropy naftowej i gazu ziemnego.
Poprosiliśmy Orlen o uzasadnienie wyboru Szlachetki. W odpowiedzi otrzymaliśmy standardową regułkę, którą spółka odsyła, gdy tylko jest pytana o ruchy kadrowe. "Zgodnie z obowiązującymi standardami, spółka nie udziela szczegółowych informacji na temat spraw personalnych. Informujemy, że wszystkie procesy rekrutacyjne w Grupie Orlen są prowadzone w sposób zgodny z uregulowaniami wewnętrznymi i przepisami prawa" - przekazało biuro prasowe.
Szlachetka z wykształcenia jest nauczycielem wychowania fizycznego. Pracował nawet jako nauczyciel i ratownik WOPR. Kariery w szkole jednak nie zrobił, wybrał politykę i samorząd. Zaangażował się w działalność PiS. Został asystentem społecznym i następnie dyrektorem biura poselskiego Marka Łatasa. W 2006 roku, gdy miał 23 lata objął mandat radnego w Myślenicach. Ukończył też studia podyplomowe - Szkołę Liderów Politycznych w Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie, a także zarządzanie organizacjami sportowymi na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszej kadencji radnego jednak nie ukończył. W lutym 2010 roku złożył mandat radnego dla posady wicewójta w gminie Pcim, kierowanej wówczas przez Daniela Obajtka. Jesienią tego samego roku z funkcji zrezygnował, bo objął mandat radnego w Sejmiku Małopolskim. Z gminą Pcim jednak się nie pożegnał, bo w 2011 roku Obajtek zaproponował mu objęcie funkcji pełnomocnika wójta ds. rozwoju, strategii i sportu. Media informowały wówczas, że to pierwsze takie stanowisko w gminie.
W 2014 roku znów otrzymał mandat radnego wojewódzkiego, ale po roku z niego zrezygnował, bo dostał się do Sejmu. W 2018 roku złożył jednak mandat poselski i wrócił do Myślenic, gdzie został burmistrzem. I rządzi do dziś.
Burmistrz w radach nadzorczych, korzyści dla gminy
Pod dwóch latach rządów w Myślenicach - w październiku 2020 roku - Szlachetka wszedł do rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Budowy Szybów należącego do Grupy Kapitałowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Miesiąc później został również członkiem rady nadzorczej firmy Elbis, należącej do państwowej spółki PGE Polska Grupa Energetyczna.
Mieszkańcy Myślenic byli zaniepokojeni, jak Szlachetka dzieli swój czas pomiędzy zarządzeniem gminą a zasiadaniem w dwóch radach nadzorczych. Spytali go o to na jednym z internetowych spotkań. - Nie robię nic, co jest niezgodne z prawem - uspokajał burmistrz i wymieniał korzyści swojego zaangażowania: - Wiedzę, którą wyniosłem ze studiów, jak również wiedzę, którą wynoszę dzisiaj w pracy w radzie nadzorczej jednej czy drugiej spółki, mogę przekładać na zarządzanie nie tylko gminą. Jak również tym, aby w naszych spółkach, w spółkach komunalnych, których właścicielem jest gmina Myślenice, działo się lepiej niż za poprzedniej kadencji.
Zobacz także
Teraz Szlachetka nie zasiada już w radzie Przedsiębiorstwa Budowy Szybów. - Inna wizja rozwoju spółki, współpraca zakończyła się - odpowiada pytany o przyczyny odejścia. Dopytywany, czy zaangażowanie w Orlen Upstream nie będzie kolidowało z zarządzaniem gminą, zapewnia: - Nie będzie kolidowało z obowiązkami burmistrza.
W 2021 roku w PBSz i Elbis Szlachetka zarobił łącznie 86 408 zł. W tym samym czasie jako burmistrz otrzymał 186 tys. zł wynagrodzenia. Oświadczenie majątkowe Szlachetki za ubiegły rok nadal nie jest dostępne.
Szlachetka - Obajtek - Kobyłkiewicz
Prezesem Orlen Upstream jest Sylwia Kobyłkiewicz. To była agentka Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Po odejściu ze służby świadczyła usługi doradcze na rzecz gminy Pcim rządzonej przez Obajtka. Gdy w 2015 roku PiS wygrało wybory parlamentarne, a Daniel Obajtek został szefem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kobyłkiewicz dostała zlecenie także z tej agencji. I później jej zawodowa kariera przecinała się z losami Obajtka. Gdy ten w 2017 roku został prezesem Energi, Kobyłkiewicz objęła tam funkcję dyrektora departamentu finansów. Kiedy rok później Obajtek przeszedł do Orlenu, ona została tam dyrektorem biura audytu, a potem członkiem zarządu Orlen Upstream i w końcu w 2020 roku objęła funkcję prezesa tej spółki.
Jarosław Szlachetka zna Sylwię Kobyłkiewicz od wielu lat. Przynajmniej od 2014 roku, gdy o stanowisko starosty powiatu myślenickiego starali się Jarosław Szlachetka i Józef Tomala. Ostatecznie posadę zdobył ten drugi. Jednak poseł Marek Sowa w 2021 roku opublikował zdjęcie z głosowania, na którym widać siedzącą obok Szlachetki Sylwię Kobyłkiewicz.
"Zgadnijcie, co była agentka CBA Sylwia Kobyłkiewicz robiła w 2014 r. podczas Rady Powiatu Myślenickiego? Miała dopilnować, aby Jarosław Szlachetka został starostą myślenickim. Szlachetka jest dzisiaj burmistrzem Myślenic, a wcześniej był posłem PiS i zastępcą Obajtka w gminie Pcim" - pisał w mediach społecznościowych poseł Marek Sowa.
"Z informacji, jakie dotarły do naszej redakcji, wynika, że Pani Kobyłkiewicz przedstawiana była wówczas jako pomoc prawna, choć w opublikowanym na stronie Orlen Upstream informacji, gdzie przedstawiona jest obecna Pani Prezes tej spółki brak jest danych o takim wykształceniu" - informował wówczas lokalny portal KMY.pl.
Myślenickie PiS nie zaprzeczyło informacjom Sowy. Na Twitterze napisało jedynie o "korupcji politycznej" działaczy PO-PSL, ale nie rozwinęło wątku.
Na Twitterze zareagował też sam Szlachetka, pisząc do posła Marka Sowy: "Pani Sylwia towarzyszyła mi i obserwowała polityczną korupcję, dzięki której układ w powiecie myślenickim został utrzymany na rzecz "bezpartyjnych" samorządowców dobrze panu znanych".
Na przestrzeni lat nie zanikły też związki między Jarosławem Szlachetką a Danielem Obajtkiem.
W 2012 roku wójt Pcimia Daniel Obajtek kupił udziały w firmie produkującej folię ERG Bieruń (udziały kupiła również jego matka Halina). Pod koniec 2020 roku gmina Myślenice, zarządzana już przez Jarosława Szlachetkę, ogłosiła zamówienie na worki do selektywnej zbiórki odpadów. ERG Bieruń był jednym z siedmiu oferentów. I to właśnie ta firma wygrała elektroniczną licytację. Umowa opiewała na 260 tys. zł. Jak ustaliła "Wyborcza", która opisywała te zakupy, przedstawicielem firmy ERG Bieruń Folie w kontakcie z myślenickim magistratem był syn byłej premier Beaty Szydło Tymoteusz, który po zrzuceniu sutanny zaczął tam pracę pod zmienionym nazwiskiem.
"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy"? Tak, ale...
W 2018 roku na jaw wyszła lista radnych samorządowych, którzy po objęciu władzy przez PiS zostali prezesami lub dyrektorami w spółkach bezpośrednio lub pośrednio zależnych do skarbu państwa.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zareagował zdecydowanie: - Zapadła decyzja, zgodnie z naszymi deklaracjami, które składaliśmy już niejednokrotnie i które ja składałem. Do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Ci, którzy funkcjonują w spółkach, są przez nas szanowani, jeżeli dobrze wykonują swoje obowiązki, ale nie będziemy łączyć tych dwóch funkcji. To znaczy, że te osoby nie będą kandydowały na żadnym szczeblu samorządu - powiedział szef PiS.
Zobacz także
Gdy poprosiliśmy Jarosława Szlachetkę o komentarz do słów prezesa Kaczyńskiego, stwierdził: - Uchwała PiS jasno określała, kogo i na jakim szczeblu to dotyczy.
Rzeczywiście, w 2021 roku PiS przyjęło uchwałę, wedle której w radach nadzorczych zasiadać nie mogą współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów PiS. O samorządowcach mowy nie ma.
Szlachetka w tej chwili nie wie, czy w przyszłym roku będzie ubiegać się o reelekcję na stanowisku burmistrza. - Kwestia mojego kandydowania będzie zależała od wielu czynników - ucina.
Paweł Figurski, dziennikarz Wirtualnej Polski