"Zaminować Zatokę Fińską". Szwedzki dowódca nie ma wątpliwości
Dowódca eskadry okrętów podwodnych szwedzkiej marynarki wojennej Fredrik Lindén w rozmowie z "Iltalehti" wskazał, że w przypadku ataku Rosjan "Zatoka Fińska powinna zostać zamknięta minami". Lindén ujawnił, że Szwedzi współpracują z fińską marynarką wojenną, by zwiększać bezpieczeństwo w tym obszarze.
01.02.2023 | aktual.: 01.02.2023 12:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Lindén poinformował, że dowodzona przez niego szwedzka eskadra okrętów podwodnych przeprowadziła wspólne manewry z fińską marynarką u wejścia do Zatoki Fińskiej. - W ubiegłym roku ćwiczyliśmy polowanie na łodzie podwodne z fińską marynarką wojenną. Miało to miejsce na wodach w pobliżu Hanko - przekazał Lindén w wywiadzie dla "Iltalehti". W manewrach brali udział również Amerykanie, którzy trenowali m.in. transport posiłków pancernych na teren półwyspu, który byłby ważnym punktem podczas ewentualnej wojny z Rosjanami.
Wspólne manewry Szwecji i Finalndii w rejonie Zatoki Fińskiej mają duże znaczenie, szczególnie dla bezpieczeństwa Finów - kraj nie ma możliwości śledzenia rosyjskich okrętów podwodnych własnymi jednostkami.
Zobacz także
Lindén podkreślił, że obecną misją szwedzkiej floty podwodnej jest przede wszystkim ochrona ruchu morskiego na Bałtyku i strzeżenie kabli komunikacyjnych znajdujących się na dnie morza. Jeśli Rosja rozpoczęła wojnę na wodach Bałtyku, szwedzkie okręty podwodne mogłyby chronić transport armii i uzbrojenia w tym rejonie. - Przed 1991 rokiem wszystkie scenariusze zagrożeń opierały się odrzuceniu "wielkiej czerwonej strzały" (ataku Rosjan - przyp. red.) ze Wschodu. Szwecja i Finlandia nie były w NATO, musieliśmy sobie ze wszystkim radzić sami - mówi szwedzki dowódca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szwedzki wojskowy wskazuje, że dziś Bałtyk stał się "niemalże wewnętrznym morzem NATO" i teraz "należy działać inaczej". - Wyzwaniem dla krajów bałtyckich będzie zwiększenie sił w tym rejonie. Zamiast po prostu zatrzymać "czerwoną strzałę", musimy skierować "niebieską strzałę" (siły państw Zachodnich - przyp. red.) do celu. To jest nowy scenariusz - stwierdził Lindén cytowany w "Iltalehti".
Jego zdaniem, NATO powinno być gotowe przede wszystkim na trzy możliwe zagrożenia ze strony Rosjan - Kreml może "rozmieścić okręty podwodne na południe od Norwegii", "zaminować cieśniny duńskie" lub "blokować ruch na Morzu Bałtyckim za pomocą okrętów podwodnych".
Zobacz także
Według Lindéna plany Rosjan może pokrzyżować współpraca z Finlandią i NATO. - Zatoka Fińska powinna zostać zamknięta minami - podkreślił Lindén.