okręty podwodne

Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, wezwał do ostrożności w wypowiedziach dotyczących broni jądrowej. To reakcja na decyzję Donalda Trumpa o rozmieszczeniu amerykańskich okrętów podwodnych bliżej Rosji.

Donald Trump zdecydował o wysłaniu dwóch okrętów podwodnych bliżej Rosji. Czy to posunięcie rzeczywiście zmienia układ sił? Eksperci mają wątpliwości.

Donald Trump potwierdził, że amerykańskie okręty atomowe są bliżej Rosji. To odpowiedź na słowa Dmitrija Miedwiediewa.

Donald Trump ogłosił rozmieszczenie dwóch atomowych okrętów podwodnych w odpowiedzi na uwagi Dmitrija Miedwiediewa o ryzyku wojny jądrowej. Analitycy ds. bezpieczeństwa nazwali decyzję Trumpa retoryczną eskalacją konfliktu z Moskwą - pisze Reuters.

Prezydent Donald Trump ogłosił, że przeniesie dwa amerykańskie okręty podwodne z napędem atomowym na "odpowiednie obszary" w związku z wypowiedziami Dmitrija Miedwiediewa. - Na razie nie mamy żadnego komentarza - przekazała rosyjskiej agencji TASS Organizacja Narodów Zjednoczonych.

Wielka Brytania i Australia podpisały 50-letni traktat o współpracy w budowie okrętów podwodnych z napędem atomowym. Umowa, będąca częścią sojuszu AUKUS, ma strategiczne znaczenie dla obu krajów.

Marokańska marynarka wojenna planuje zakup dwóch nowych okrętów podwodnych. O kontrakt rywalizują stocznie z Francji, Niemiec oraz Rosji, która traci pozycję lidera w sprzedaży broni.

Filipiny planują zakup co najmniej dwóch okrętów podwodnych w ramach modernizacji armii. Generał Romeo Brawner Jr. podkreśla, że to odpowiedź na rosnącą liczbę "nielegalnych działań" Chin na Morzu Południowochińskim.

Policja zwiększa środki bezpieczeństwa w związku ze strzelaniną w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Ma to związek z ucieczką z zamachowców po przeprowadzonym ataku. Jak podaje FSB, zginęło 40 osób, a ponad 100 jest rannych. W budynku doszło do eksplozji. Płonie dach, który częściowo się zawalił. Wszystkie imprezy masowe, a także zajęcia na uczelniach w Rosji są odwoływane. Siły bezpieczeństwa zablokowały wszystkie wyjazdy z miasta. Według kanału Mash, policja przeprowadza wyrywkowe kontrole na całej obwodnicy Moskwy. Centra handlowe w stolicy i Petersburgu są ewakuowane. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Dowódca eskadry okrętów podwodnych szwedzkiej marynarki wojennej Fredrik Lindén w rozmowie z "Iltalehti" wskazał, że w przypadku ataku Rosjan "Zatoka Fińska powinna zostać zamknięta minami". Lindén ujawnił, że Szwedzi współpracują z fińską marynarką wojenną, by zwiększać bezpieczeństwo w tym obszarze.

Ukraińskie władze przekazały, że Rosja wyprowadziła z bazy na anektowanym Krymie na otwarte morze cztery okręty podwodne. Mogą one odpalić pociski rakietowe z głębokości 50 metrów.

Premier Australii Scott Morrison powiedział podczas konferencji prasowej w Sydney, że jego kraj miał "zasadnicze i poważne zastrzeżenia" odnośnie do francuskich okrętów podwodnych, jeszcze zanim porozumienie w sprawie ich zakupu zostało zerwane. Sprawa wywołała poważny kryzys dyplomatyczny.

Zmiany kadrowe w polskiej armii. We wtorek szef MON Mariusz Błaszczak powołał nowego inspektora Marynarki Wojennej kontradmirała Jarosława Ziemiańskiego. Według nieoficjalnych informacji poprzedni utracił stanowisko za krytykę resortu w sprawie zakupu nowych okrętów podwodnych.