Zamieszanie w sprawie projektu opinii Komisji Weneckiej. PO: nie idźmy drogą Rosji Putina
Politycy opozycji wzywają Prawo i Sprawiedliwość, by poważnie potraktowali projekt opinii Komisji Weneckiej w sprawie sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego, a nie bagatelizowali go mówiąc, że jest to tylko przeciek. - Znamy jeden taki konkretny przypadek nie wprowadzania zaleceń Komisji Weneckiej: to jest przypadek Rosji Putina. Nie powinniśmy iść tą drogą, powinniśmy brać poważnie pod uwagę opinię prawników, których nasz minister spraw zagranicznych sam o opinię poprosił - powiedział Wirtualnej Polsce rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec.
Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej uważa, że rząd stanął teraz przed jasną alternatywą. - Albo pójdzie prosta drogą do dyktatury, albo wykona zalecenia Komisji Weneckiej - stwierdziła.
- Mamy taką sytuację, że PiS złapane za rękę mówi: "to nie moja ręka" - tłumaczy zamieszanie z projektem opinii Komisji Weneckiej Jakub Stefaniak z PSL. Jak przypomina PiS sam zwrócił się o opinię Komisji Weneckiej, przedstawiciele rządu mówili wówczas, że wezmą tę opinię pod uwagę. - A dzisiaj jest tak, że "sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po stronie PiS-u", cala sprawę po prostu się odkręca - mówi WP Stefaniak.
- Mamy do czynienia z przeciekiem prasowym, do którego trudno się odnosić, bo to jest przeciek prasowy. Jak będzie znana oficjalna opinia, to odpowiednie agendy państwowe będą się do tego odnosić - komentuje sprawę poseł PiS Jan Maria Jackowski.
