Wyniki wyborów 2019. Marcin Bosacki znokautował kandydata PiS. "Dziękuję mojej żonie"
- Reprezentowanie najwspanialszego miasta na świecie w polskim Senacie to zaszczyt i zobowiązanie - powiedział Marcin Bosacki. I podziękował tym, którzy mu pomagali w wyborach parlamentarnych, w tym swojej żonie Katarzynie. Kandydat KO dostał ponad 120 tys. głosów więcej niż konkurent z PiS.
Chociaż Państwowa Komisja Wyborcza nie opublikowała jeszcze ostatecznych danych z wyborów do Senatu w Poznaniu, wyniki częściowe wskazują, że Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej zdeklasował kontrkandydata z PiS.
Według danych PKW z prawie 96 proc. komisji wyborczych, Marcin Bosacki otrzymał 201 939 głosów (około 72 proc.), a Przemysław Alexandrowicz wystawiony przez PiS tylko 78 949 (28 proc.). Brakuje wyników z 11 komisji, ale nie są one w stanie zmienić wyniku wyborów w okręgu 91.
- Przyrzekam pracować ze wszystkich sił przez całą kadencję dla dobra Polski i Poznania. Gratuluję wszystkim posłom z Poznania i Wielkopolski, którzy się dostali do Sejmu i Senatu, zwłaszcza pani senator Jadwidze Rotnickiej z powiatu poznańskiego [senator i kandydatka KO - red.]. Dziękuję wszystkim, którzy mi pomagali: mojej żonie, rodzinie, wolontariuszom, sztabowi, wszystkim, którzy włożyli serce w to, aby Poznań był reprezentowany przez kandydata opozycji - powiedział Marcin Bosacki w filmie opublikowanym na Twitterze.
Były ambasador RP w Kanadzie wspomniał też zmarłego na początku września Andrzej Białasa, byłego dyrektora gabinetu prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.
- Dzisiaj wracam pamięcią do zmarłego miesiąc temu Andrzeja Białasa. Uczył nas, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach należy walczyć, wytrwale pracować dla dobra naszego miasta i naszej ojczyzny. Te słowa będą mi przyświecać - podkreślił Marcin Bosacki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Mąż dziennikarki Katarzyny Bosackiej
Andrzej Białas zasłynął swoją nieugiętą postawą w czerwcu 2016 r. Podczas rocznicy wydarzeń Czerwca 1976 r. w Poznaniu, miasto zrezygnowało z wojskowej asysty. Powodem rezygnacji był apel smoleński, który miał być odczytany podczas uroczystości.
Na uroczystości przyjechali prezydenci Polski i Węgier. Prezydencki minister Krzysztof Szczerski zagroził, że prezydenci nie wezmą udziału w obchodach, jeśli ratusz nie wpuści wojska. - Ja akurat już umieram, więc mi to powiewa. Nie musi mi pan grozić - powiedział wówczas Białas. Urzędnik walczył od lat ze złośliwym nowotworem prostaty.
Marcin Bosacki to dziennikarz i dyplomata. Przez wiele lat był związany z "Gazetą Wyborczą", w 2007 r. został jej korespondentem w USA. W latach 2010-2013 pracował jako rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. We wrześniu 2013 r. został powołany na ambasadora RP w Kanadzie, a odwołany w lipcu 2016 r.
Polityk KO jest mężem dziennikarki Katarzyny Bosackiej, która prowadziła w TVN Style program "Wiem, co jem i wiem, co kupuję", a teraz jest autorką kanału "EkoBosacka" na YouTube. Mają czworo dzieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl