PolitykaWyniki wyborów 2019. Marcin Bosacki znokautował kandydata PiS. "Dziękuję mojej żonie"

Wyniki wyborów 2019. Marcin Bosacki znokautował kandydata PiS. "Dziękuję mojej żonie"

- Reprezentowanie najwspanialszego miasta na świecie w polskim Senacie to zaszczyt i zobowiązanie - powiedział Marcin Bosacki. I podziękował tym, którzy mu pomagali w wyborach parlamentarnych, w tym swojej żonie Katarzynie. Kandydat KO dostał ponad 120 tys. głosów więcej niż konkurent z PiS.

Wyniki wyborów 2019. Marcin Bosacki znokautował kandydata PiS. "Dziękuję mojej żonie"
Źródło zdjęć: © East News | Łukasz Gdak/Polska Press

14.10.2019 | aktual.: 14.10.2019 14:12

Chociaż Państwowa Komisja Wyborcza nie opublikowała jeszcze ostatecznych danych z wyborów do Senatu w Poznaniu, wyniki częściowe wskazują, że Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej zdeklasował kontrkandydata z PiS.

Według danych PKW z prawie 96 proc. komisji wyborczych, Marcin Bosacki otrzymał 201 939 głosów (około 72 proc.), a Przemysław Alexandrowicz wystawiony przez PiS tylko 78 949 (28 proc.). Brakuje wyników z 11 komisji, ale nie są one w stanie zmienić wyniku wyborów w okręgu 91.

- Przyrzekam pracować ze wszystkich sił przez całą kadencję dla dobra Polski i Poznania. Gratuluję wszystkim posłom z Poznania i Wielkopolski, którzy się dostali do Sejmu i Senatu, zwłaszcza pani senator Jadwidze Rotnickiej z powiatu poznańskiego [senator i kandydatka KO - red.]. Dziękuję wszystkim, którzy mi pomagali: mojej żonie, rodzinie, wolontariuszom, sztabowi, wszystkim, którzy włożyli serce w to, aby Poznań był reprezentowany przez kandydata opozycji - powiedział Marcin Bosacki w filmie opublikowanym na Twitterze.

Były ambasador RP w Kanadzie wspomniał też zmarłego na początku września Andrzej Białasa, byłego dyrektora gabinetu prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.

- Dzisiaj wracam pamięcią do zmarłego miesiąc temu Andrzeja Białasa. Uczył nas, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach należy walczyć, wytrwale pracować dla dobra naszego miasta i naszej ojczyzny. Te słowa będą mi przyświecać - podkreślił Marcin Bosacki.

Mąż dziennikarki Katarzyny Bosackiej

Andrzej Białas zasłynął swoją nieugiętą postawą w czerwcu 2016 r. Podczas rocznicy wydarzeń Czerwca 1976 r. w Poznaniu, miasto zrezygnowało z wojskowej asysty. Powodem rezygnacji był apel smoleński, który miał być odczytany podczas uroczystości.

Na uroczystości przyjechali prezydenci Polski i Węgier. Prezydencki minister Krzysztof Szczerski zagroził, że prezydenci nie wezmą udziału w obchodach, jeśli ratusz nie wpuści wojska. - Ja akurat już umieram, więc mi to powiewa. Nie musi mi pan grozić - powiedział wówczas Białas. Urzędnik walczył od lat ze złośliwym nowotworem prostaty.

Marcin Bosacki to dziennikarz i dyplomata. Przez wiele lat był związany z "Gazetą Wyborczą", w 2007 r. został jej korespondentem w USA. W latach 2010-2013 pracował jako rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. We wrześniu 2013 r. został powołany na ambasadora RP w Kanadzie, a odwołany w lipcu 2016 r.

Polityk KO jest mężem dziennikarki Katarzyny Bosackiej, która prowadziła w TVN Style program "Wiem, co jem i wiem, co kupuję", a teraz jest autorką kanału "EkoBosacka" na YouTube. Mają czworo dzieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (312)