Wykorzystywał go w dzieciństwie ksiądz. Jest decyzja sądu

Diecezja bielsko-żywiecka ma zapłacić 400 tys. zł zadośćuczynienia Januszowi Szymikowi - mężczyźnie, który w dzieciństwie był wykorzystywany seksualnie przez księdza - zdecydował bielski sąd okręgowy. Wyrok jest nieprawomocny. Pełnomocnik Szymika już zapowiada apelację.

Wykorzystywał go w dzieciństwie ksiądz. Jest decyzja sąduWykorzystywał go w dzieciństwie ksiądz. Jest decyzja sądu
Źródło zdjęć: © East News | KASIA ZAREMBA
Violetta Baran

Sprawa dotyczy Janusza Szymika, który przez lata bezskutecznie szukał sprawiedliwości w Kościele i Watykanie, co ostatecznie doprowadziło do złożenia pozwu w sądzie.

Mężczyzna był w latach 80. ministrantem. Pierwszy raz ks. Jan W., ówczesny proboszcz parafii w Międzybrodziu Bialskim, dawniej w archidiecezji krakowskiej, skrzywdził go, gdy miał on 12 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Sprawa kard. Dziwisza w Watykanie. Terlikowski nie owijał w bawełnę

Duchowny w trakcie procesu kanonicznego przyznał się do współżycia z nieletnim. Dochodziło do tego w latach 1984-1989. Ksiądz Jan W. został skazany przez Kongregację Nauki Wiary na 10 lat kar kanonicznych. Stało się to jednak dopiero w 2015 roku. Odwołał się, zmieniono mu wyrok na 5 lat.

Długo szukał sprawiedliwości

Szymik, już jako osoba dorosła, szukał sprawiedliwości. - A zostałem upodlony. W latach 90. złożyłem zawiadomienie do prokuratury. Przyjechał mój ówczesny szef, dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej i zażądał wycofania doniesienia. Zagroził, że jeśli tego nie zrobię, stracę pracę - opowiadał w jednym z wywiadów "Gazecie Wyborczej".

Po powstaniu diecezji bielsko-żywieckiej w 1992 r. Szymik opowiedział o wszystkim jej ordynariuszowi biskupowi Tadeuszowi Rakoczemu. Pozostało to wówczas bez echa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Ojciec Gużyński napiętnował "ohydne działanie" wobec ofiary księdza pedofila

Poszkodowany opowiedział później o wszystkim ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu. Miał on wręczyć metropolicie krakowskiemu kard. Stanisławowi Dziwiszowi list, w którym opisał przypadki księży dopuszczających się molestowania nieletnich, w tym ten z Międzybrodzia Bialskiego. Hierarcha w oświadczeniu wyraził ubolewanie, ale zaznaczył, że nie pamięta, by otrzymał dokumenty w tej sprawie.

Sprawa dotarła do Watykanu

Szymik skierował list do papieża Franciszka, w którym prosił o powołanie niezależnej komisji i jak najszybsze wyjaśnienie jego sprawy, a także o ukaranie hierarchów: bpa Rakoczego i kard. Dziwisza, którzy nie podjęli działań.

Pod koniec maja 2021 roku Archidiecezja Krakowska zakomunikowała, że Stolica Apostolska przeprowadziła postępowanie dotyczące sygnalizowanych zaniedbań bp. Tadeusza Rakoczego w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych. Podjęto wobec niego decyzję między innymi o zakazie uczestniczenia w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych. Biskup otrzymał "nakaz prowadzenia życia w duchu pokuty i modlitwy".

Pozew o zadośćuczynienie trafia do sądu

Po tej decyzji Watykanu, w czerwcu 2021 roku Szymik złożył pozew w bielskim sądzie. Domagał się 3 mln złotych zadośćuczynienia.

Proces toczył się od 2022 roku. Sąd uznał, że diecezja bielsko-żywiecka powinna zapłacić 400 tys. zł zadośćuczynienia wraz z odsetkami.

Wyrok nie jest prawomocny. Obie strony mogą się od niego odwołać. Jak informuje serwis wyborcza.pl, pełnomocnik Szymika, mec. Artur Nowak już zapowiedział złożenie apelacji.

- 400 000 zł plus odsetki dla Janusza Szymika za krzywdy, który wyrządził mu ksiądz? Będzie apelacja od wyroku - poinformował Nowak.

Źródło: PAP, wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie

Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Próbował rozjechać 5 osób. Policja szuka świadków
Próbował rozjechać 5 osób. Policja szuka świadków
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Zacznie się od października. Wchodzi system kaucyjny
Zacznie się od października. Wchodzi system kaucyjny
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Piorun uderzył w dzwonnicę. Ludzie w kościele zamarli
Piorun uderzył w dzwonnicę. Ludzie w kościele zamarli
Ostrzega przed radioaktywnymi krewetkami w USA. "Tak możesz wyglądać"
Ostrzega przed radioaktywnymi krewetkami w USA. "Tak możesz wyglądać"
"To dla nas przełom". Ważny dzień dla rodzin ofiar zbrodni wołyńskiej
"To dla nas przełom". Ważny dzień dla rodzin ofiar zbrodni wołyńskiej
Tusk skusił tą obietnicą wyborców, dalej jej nie spełnił. Co sądzą Polacy?
Tusk skusił tą obietnicą wyborców, dalej jej nie spełnił. Co sądzą Polacy?
"Ciągle czekamy". Jowita przepadła bez wieści
"Ciągle czekamy". Jowita przepadła bez wieści
Radna PiS aresztowana za atak nożem na męża. Przebywa w areszcie
Radna PiS aresztowana za atak nożem na męża. Przebywa w areszcie