Wydano rozkaz siłom pokojowym ONZ. "Zły prognostyk"
Palestyński Hamas zaatakował Izrael. Niezależny ekspert ds. bezpieczeństwa poinformował, że siłom pokojowym ONZ, które stacjonują w Libanie, polecono "wycofanie się do głównych baz".
"Siły pokojowe ONZ które znajdują się w południowym Libanie mają natychmiast wycofać się do głównych baz i tam czekać na dalsze rozkazy. Jest to zły prognostyk na przyszłość" - ocenił na Twitterze niezależny ekspert ds. bezpieczeństwa Artur Micek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izrael pod ostrzałem. Atak Hamasu
W sobotę o godzinie 6:30 (5:30 czasu polskiego - przyp. red.) Hamas zaatakował Izrael. W kierunku miejscowości na południu i w centrum kraju wystrzelono tysiące rakiet.
Bojownicy zaatakowali też obiekty wojskowe przy granicy ze Strefą Gazy, w tym miasto Sderot. Zginęło co najmniej 100 osób, a 800 zostało rannych. W atakach odwetowych Izraela zginęło nie mniej niż 198 Palestyńczyków, a 1610 zostało rannych.
Premier Benjamin Netanjahu oświadczył, że jego kraj jest "w stanie wojny, a nie w trakcie wojskowej operacji przeciwko terrorystom".
- Powołamy tylu rezerwistów, ile będzie potrzeba, nawet setki tysięcy - zapowiedział rzecznik izraelskich sił zbrojnych, cytowany przez agencję Reutera. Zaznaczył też, że potwierdzono doniesienia na temat zabitych żołnierzy i dowódców izraelskiej armii.
Samoloty bombardują dom przywódcy organizacji w Strefie Gazy. Minister energetyki Izraela Israel Katz, cytowany przez agencję Reutera, zapowiedział odcięcie dostaw energii elektrycznej do Strefy.
Czytaj także:
Źródło: PAP/Twitter