Wydało się. 150 km tuneli. Dlatego tak Prigożynowi zależy
Krwawe walki o Bachmut. Rosjanie próbują od kilku miesięcy zdobyć miasto. Na czym im tak bardzo zależy? Sojusznik Putina Jewgienij Prigożyn przyznał, że chodzi o "podziemne miasto".
08.01.2023 | aktual.: 08.01.2023 17:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bachmut jest w ostatnich tygodniach najgorętszym punktem walk w wojnie, którą 24 lutego 2022 roku rozpoczęła Rosja, najeżdżając zbrojnie sąsiednią Ukrainę.
Wojska rosyjskie próbują zająć miasto od kilku miesięcy. USA ujawniły, jaki jest prawdziwy cel tego ataku. Uważają, że Prigożyn, bliski sojusznik Putina, wysłał swoje wojska do Bachmutu z powodu zainteresowania kopalniami soli i gipsu. Jak donosi Reuters, powołując się na urzędnika USA, Prigożyn chce kontroli nad tymi kopalniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sojusznik Putina przyznaje
Sam przyznał, dlaczego miasto jest dla nich tak ważnym celem. - Wisienką na torcie jest system kopalń Soledar i Bachmut, który w rzeczywistości jest siecią podziemnych miast - powiedział.
Dodał, że w Bachmucie jest potężny i rozległy system tuneli, całe podziemne miasto, które może pomieścić dużą grupę ludzi oraz pojazdów wojskowych na głębokości 80-100 metrów.
Prigożyn nazwał miasto "poważnym centrum logistycznym" z unikalnymi fortyfikacjami obronnymi. To system 150 km tuneli.
Krwawe walki
Jak podała Ukrainska Prawda, powołując się na źródła z pierwszej linii frontu na wschodzie kraju, w walkach pod Bachmutem, w obwodzie donieckim, ługański oddział Państwowej Służby Granicznej Ukrainy zlikwidował w sobotę co najmniej 18 najemników z Grupy Wagnera. Ponad 20 wagnerowców zostało rannych.
Grupa Wagnera to kierowana i finansowana przez biznesmena Jewgienija Prigożyna prywatna armia. Prigożyn, zwany kucharzem Putina z uwagi na to, że dostarczał catering na Kreml, w ostatnich tygodniach werbuje najemników wśród kryminalistów w rosyjskich zakładach karnych.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Źródło: TVN24/PAP/Reuters