Wybory samorządowe. Frekwencja w 2024 roku. Jak wypada na tle poprzednich?

Frekwencja wyborcza nie decyduje o wyniku głosowania. Zależy on od prawidłowo oddanych głosów wyborców. Jednak im więcej osób pójdzie do urn, tym bardziej wiarygodny jest mandat społeczny dla danego polityka. Nie inaczej wygląda to w przypadku wyborów samorządowych. W ich przypadku frekwencja jest zwykle niższa w porównaniu z wyborami parlamentarnymi. Ile wyniosła w 2024 roku?

Frekwencja w wyborach samorządowych. Ile wyniosła w 2024 roku? Jak wygląda na tle poprzednich lat?Frekwencja w wyborach samorządowych. Ile wyniosła w 2024 roku? Jak wygląda na tle poprzednich lat?
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki

Pierwsza tura wyborów samorządowych 2024 odbyła się w niedzielę 7 kwietnia. W jej trakcie na urząd wybrani zostali przedstawiciele lokalnych władz: rad gmin, powiatów, sejmików województw a także wójtowie, burmistrzowie i prezydencji miast. Jaki procent uprawnionych wyborców zdecydował się wziąć udział w głosowaniu?

Frekwencja w wyborach samorządowych w 2014 i 2018 roku

Poprzednie wybory do jednostek samorządu terytorialnego miały miejsce w 2018 roku. Wówczas Państwowa Komisja Wyborcza mówiła o rekordowej frekwencji. Po godzinie 17:00 PKW tradycyjnie już podawała, ile wynosiła – było to aż 41,65 proc. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ja na razie czarno to widzę". Gronkiewicz-Waltz od razu wtrąciła

Ostatecznie w pierwszej turze wyborów samorządowych 2018 zagłosowało 54,9 proc. uprawnionych. W II turze nieco spadła, ale i tak okazała się rekordowo wysoka i wynosiła 48,83 proc. Niewiele mniej, bo 47,4 proc. wyborców, wzięło udział w wyborach samorządowych w 2014 roku. 

Województwa z najwyższą frekwencją w wyborach samorządowych 2018

Państwowa Komisja Wyborcza wylicza frekwencję nie tylko dla całego kraju, ale i poszczególnych województw, powiatów i gmin. Podczas wyborów samorządowych w 2018 roku PKW podało, że najwyższą frekwencję zanotowano w województwach:

  • mazowieckim – 60,93 proc.,
  • łódzkim – 57,02 proc.,
  • świętokrzyskim – 65,72 proc.,
  • wielkopolskim – 55,93 proc.,
  • pomorskim – 55,80 proc.

Na drugim biegunie znalazło się wówczas województwo opolskie z najgorszym wynikiem – 48,66 proc. W województwie warmińsko-mazurskim było niewiele lepiej, bo w I turze zagłosowało 51,56 proc. uprawnionych, a w województwie zachodniopomorskim – 52,21 proc. 

W II turze wyborów samorządowych najwyższą frekwencję osiągnęło województwo pomorskie – 52,75 proc., a najmniej wyborców zagłosowało w województwie śląskim – w II turze było to zaledwie 44,47 proc. 

Wybory samorządowe 2024. Frekwencja. To oficjalne dane PKW

Państwowa Komisja Wyborcza podała informacje, dotyczące frekwencji wyborczej w I turze wyborów samorządowych, która odbyła się w niedzielę 7 kwietnia 2024. Zgodnie z danymi PKW, do godziny 12:00 frekwencja wyniosła 16,52 proc. Kolejne dane – z godziny 17:00 – wskazują natomiast na frekwencję wynoszącą 39,48 proc.

Dane z 87,52 procent okręgów wyborczych wskazują natomiast, że frekwencja w wyborach samorządowych 2024 wyniosła 51,38 proc. Na ostateczne wyniki dotyczące wyborczej frekwencji trzeba poczekać do czasu, w którym do PKW spłyną dane ze wszystkich obwodowych komisji wyborczych.

Jak PKW liczy frekwencję wyborczą?

O ile w dniu wyborów, w tym wyborów do jednostek stanowiących samorządu terytorialnego, nie można podawać żadnych, nawet wstępnych sondaży wyborczych, ponieważ jest to zagrożone wysoką karą, to całkowicie legalnie PKW podaje frekwencję wyborczą.

W jaki sposób jest ona liczona? Otóż, szacuje się ją na podstawie liczby osób uprawnionych do głosowania na danym obszarze (np. w województwie czy gminie) oraz liczbie pobranych kart w poszczególnych obwodowych komisjach w kraju. Komisje są zobowiązane do przesłania do PKW informacji o frekwencji do godziny 12 oraz 17 w dniu wyborów. Na podstawie jednostkowych danych jest wyliczana frekwencja na daną godzinę w skali całego kraju, o której informowani są obywatele na konferencjach Państwowej Komisji Wyborczej w dniu wyborów – jak już zostało powiedziane ma to miejsce dokładnie w południe i o godzinie 17. 

Dane o frekwencji ostatecznej w wyborach samorządowych są szacowane już po zamknięciu lokali wyborczych w całym kraju. Znów pod uwagę brana jest liczba pobranych kart do głosowania względem ogólnej liczby osób posiadających czynne prawo wyborcze.

PKW ewidencjonuje na podstawie zgłoszeń z obwodowych i okręgowych komisji wyborczych takie dane jak:

  • lokalizacja,
  • liczba uprawnionych do głosowania w wyborach – umieszczonych na listach wyborców,
  • liczba kart wydanych przez komisje wyborcze,
  • liczba kart wyjętych z kopert na kartę do głosowania (w przypadku głosowania korespondencyjnego),
  • liczba kart ważnych,
  • liczba głosów ważnych.

Liczba kart ważnych pomnożona przez 100, podzielona przez liczbę uprawnionych pozwala na wyliczenie procentowej frekwencji wyborczej. 

Wybory w Polsce. Działania podejmowane dla zwiększenia frekwencji wyborczej

Jeśli w wyborach samorządowych głosuje, np. 60 proc. wszystkich uprawnionych oznacza to, że wybrani radni do rad gmin, powiatów, sejmików województw i do rad dzielnic miasta stołecznego Warszawy, podobnie jak wybrani kandydaci na stanowiska wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, są wyłaniani z list wyborczych przez 60 proc. ogółu wyborców. 

Podejmowane są jednak działania zmierzające do zwiększenia frekwencji wyborczej, opisane w rozdziale 5a Kodeksu wyborczego. Wyborcy z niepełnosprawnością oraz ci, którzy najpóźniej w dniu głosowania kończą 60 lat, ujęci w Centralnym Rejestrze Wyborców w obwodzie głosowania w danej gminie właściwym dla adresu zameldowania na pobyt stały lub adresu stałego zamieszkania, mają prawo do m.in. bezpłatnego transportu do lokalu wyborczego i z lokalu do miejsca zamieszkania. Dzięki temu nawet osoby, które nie mają jak dojechać na głosowanie, mogą to zrobić z pomocą linii komunikacyjnej organizowanej przez gminę. 

Wybrane dla Ciebie
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami