Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda: "Argument z onkologią to demagogia"
- Argument z onkologią to demagogia. To argument nieuczciwy - mówi prezydent Andrzej Duda o propozycji opozycji ws. przekazania 2 miliardów złotych na dofinansowanie leczenia chorób onkologicznych zamiast na TVP. Kandydat PiS w wyborach prezydenckich mówił też o trwającej kampanii.
Prezydent Andrzej Duda był gościem "Rozmów niedokończonych" w Telewizji Trwam i Radiu Maryja. W trakcie programu, gdy na antenie pojawiły się pytania od słuchaczy i widzów, kandydat PiS w wyborach prezydenckich zapytany został o decyzję ws. noweli ustawy przyznającej mediom publicznym 2 miliardy złotych dotacji za przychody utracone z powodu niepłaconego przez Polaków abonamentu.
Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda: "To demagogia"
Przypomnijmy, opozycja zaproponowała, aby kwota ta została przeznaczona na dofinansowanie leczenia onkologicznego w naszym kraju. Podkreślić trzeba też fakt, że na podjęcie decyzji Andrzej Duda ma coraz mniej czasu.
- Argument z onkologią to demagogia. To argument nieuczciwy. Nie oddaje on sprawiedliwości wydatkom na onkologię, które znacznie wzrosły w ciągu ostatnich pięciu lat - skomentował prezydent.
Czytaj też: Wybory prezydenckie 2020. "Sueddeutsche Zeitung" o kampanii Dudy: koronawirus i skandale
Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda i "strategia onkologiczna"
Andrzej Duda podkreślił, że od 2015 roku, gdy wydatki na onkologię wynosiły około 7 miliardów złotych, w tym roku na walkę z chorobami nowotworowymi wydano 11 miliardów złotych. - To wzrost o 4 miliardy i jest to o wiele więcej niż te 2 miliardy. To wsparcie dla onkologii będzie dalej realizowane - zaznaczył kandydat Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent przypomniał o wdrażanym programie "strategii onkologicznej", który zakłada walkę z problemem chorób nowotworowych już na etapie kształcenia szkolnego. Będzie opierał się na profilaktyce, leczeniu a wreszcie rehabilitacji i opiece dla osób obciążonych tymi chorobami. Jak dodał Andrzej Duda, "chorych na nowotwory w najbliższych 10 latach może przybyć o około 28 procent".
Kandydat PiS nie odpowiedział jednak jaką decyzję podejmie ws. czekającej na jego biurku ustawie. Zaznaczył, że ma na to ustawowe 21 dni i decyzja zapadnie w terminie.
Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda podpisze nowelę?
Czy możemy spodziewać się prezydenckiego weta? Andrzej Duda pozostawił nam tylko przypuszczenia. W trakcie pytań o reformę sądownictwa mocno podkreślał, że "potrafi postawić się towarzyszom z dawanej partii". - W momencie, kiedy uważałem, że w ustawie były złe rozwiązania, to sprzeciwiłem się wobec dwóch ustaw sądowych. Czasem trzeba zatrzymać działanie własnego obozu - podkreślił Andrzej Duda.
Jak mówił, swoją prezydenturę traktuje bardzo poważnie i wie, że "w Polsce istnieje więcej środowisk politycznych". - Jeżeli nie dostrzegam istotnych błędów, nie widzę niezgodności z konstytucją, widzę, że coś służy polskiemu państwu, to wtedy nie mam problemu z jej podpisaniem - zaznaczył prezydent.
Na podjęcie decyzji ws. noweli ustawy o dotacji dla mediów publicznych Andrzej Duda ma czas do piątku do północy.
Czytaj również: Prezydent chce odwołania prezesa TVP. Jarosław Kaczyński po rozmowie z Jackiem Kurskim. "Lider PiS murem za szefem telewizji"
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!