Samolot wypadł z pasa w Nigerii. Piloci pod wpływem alkoholu
Boeing 737 nigeryjskiej linii Air Peace wypadł z pasa startowego w Port Harcourt. Dochodzenie potwierdziło, że obaj piloci byli nietrzeźwi. Na pokładzie sterowanej przez nich maszyny znajdowały się jeszcze trzy osoby z personelu i stu pasażerów.
- Kiedy i gdzie doszło do incydentu? 13 lipca boeing 737 linii Air Peace wypadł z pasa startowego na lotnisku w Port Harcourt podczas lądowania.
- Jakie były wyniki dochodzenia? Nigeryjskie Biuro ds. Badania Wypadków Lotniczych (NSIB) potwierdziło obecność alkoholu we krwi obu pilotów.
- Jakie działania podjęto? Kapitan został zwolniony, a drugi pilot powrócił do pracy. NSIB zaleca poprawę szkoleń dla pilotów.
Jak doszło do incydentu?
Boeing 737 linii Air Peace, lecący z Lagos do Port Harcourt, wypadł z pasa startowego podczas lądowania. Na pokładzie znajdowały się 103 osoby, w tym dwóch pilotów i pięciu członków załogi. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale incydent wywołał obowiązkowe dochodzenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francuskie myśliwce nad Polską. Nagranie Rafali w ramach misji NATO
Co wykazało dochodzenie?
Nigeryjskie Biuro ds. Badania Wypadków Lotniczych (NSIB) poinformowało, że obaj piloci mieli pozytywny wynik na obecność glukuronidu etylu (EtG), co wskazuje na spożycie alkoholu. Dodatkowo u jednego z członków załogi wykryto THC, substancję psychoaktywną z konopi indyjskich.
Jakie były konsekwencje dla załogi?
64-letni kapitan, z doświadczeniem 18 tys. godzin w powietrzu, został zwolniony za niedostosowanie się do wymogów bezpieczeństwa. Drugi pilot, 28-latek z 1,2 tys. godzin wylatanych, powrócił do pracy.
Jakie są dalsze kroki?
Śledztwo wciąż trwa, a NSIB podkreśla potrzebę poprawy standardów bezpieczeństwa w firmie. BBC zauważa, że choć w Nigerii nie dochodziło ostatnio do katastrof lotniczych, podobne incydenty, jak zjechanie z pasa czy pęknięcie opon, miały miejsce często.
Przeczytaj również: Zbierali pieniądze na Pereirę. Zrzutka zablokowała zbiórkę
Źródło: TVN24