Moment ataku Rosjan nagrała nastolatka. "Boże!"
Rosjanie uderzyli w serce Ukrainy. Młoda kobieta nagrywała relację na żywo w mediach społecznościowych, gdy za nią nastąpiła eksplozja.
Co najmniej osiem osób zginęło i 24 zostały ranne w wyniku rosyjskich ataków rakietowych na centrum Kijowa, do których doszło w poniedziałek rano – poinformował doradca szefa MSW Rostysław Smyrnow. Rosjanie ostrzelali m.in. plac zabaw dla dzieci i muzeum – przekazali przedstawiciele władz.
"Według stanu na godz. 8.45 (7.45 w Polsce) w wyniku ostrzału w dzielnicy szewczenkowskiej (w centrum Kijowa) zginęło ośmiu ludzi, a 24 zostało rannych, paliło się sześć samochodów i ponad 15 samochodów zostało uszkodzonych (…)." – napisał Smyrnow na Facebooku.
Zastępca szefa biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko poinformował, że rosyjskie rakiety uderzyły w plac zabaw dla dzieci i Muzeum Sztuki im. Chanenków, które położone są w parku Tarasa Szewczenki, tuż obok uniwersytetu jego imienia.
"Plac zabaw dla dzieci i muzeum Chanenków w centrum stolicy to miejsca, w które wycelowali rosyjscy terroryści. Zabijają kulturę i nasze dzieci" – napisał Tymoszenko na Telegramie.
"Próbują nas zniszczyć"
W całej Ukrainie trwa alarm przeciwlotniczy, spadły rakiety, są zabici i ranni; Rosjanie próbują nas zniszczyć i zetrzeć z powierzchni ziemi - przekazał w poniedziałek rano prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"229. dzień toczonej na pełną skalę wojny. 229. dzień próbują nas zniszczyć i zetrzeć z powierzchni ziemi. Całkowicie. Zamordować naszych ludzi, którzy śpią w domach w Zaporożu, zabić ludzi, idących do pracy w Dnieprze i Kijowie" - napisał Zełenski na Facebooku