RegionalneWrocławSzklarska Poręba. Turysta spadł z punktu widokowego. Może mówić o ogromnym szczęściu

Szklarska Poręba. Turysta spadł z punktu widokowego. Może mówić o ogromnym szczęściu

O ogromnym szczęściu może mówić 21-latek z powiatu lubańskiego, który wybrał się sam na wyprawę w góry. Młody mężczyzna spadł z punktu widokowego Złoty Widok w Szklarskiej Porębie i złamał nogę. Jego wołania o pomoc usłyszeli inni.

Szklarska Poręba. Turysta spadł z punktu widokowego. Może mówić o ogromnym szczęściu
Szklarska Poręba. Turysta spadł z punktu widokowego. Może mówić o ogromnym szczęściu
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

09.07.2021 21:27

Do zdarzenia doszło ok. godz. 20, gdy w górach powoli zaczęło się ściemniać. Policjanci z komisariatu w Szklarskiej Porębie otrzymali zgłoszenie, że w okolicach punktu widokowego Złoty Widok słychać wyraźne wołania o pomoc.

- Policjanci niezwłocznie ruszyli w kierunku miejsca wskazanego w zgłoszeniu. Dojście w ten rejon było bardzo utrudnione, ponieważ trakt był stromy i grząski. Po krótkich poszukiwaniach mundurowi odnaleźli mężczyznę, który leżał pomiędzy drzewami i wołał o pomoc - informuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Szklarska Poręba. Turysta spadł z punktu widokowego. Może mówić o ogromnym szczęściu

21-latek w rozmowie z funkcjonariuszami zdradził, że stojąc na szczycie pośliznął się, co doprowadziło do jego upadku. Ostatecznie młody mężczyzna wylądował kilkanaście metrów poniżej punktu widokowego.

"Nie róbmy wody z mózgu ludziom". Kosiniak-Kamysz o zapowiadanej zmianie kodeksu karnego

Mieszkaniec powiatu lubańskiego sam wybrał się w góry, a wskutek upadku doznał złamania nogi. Dlatego nie był w stanie się ruszyć.

- Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej oraz zaopiekowali się nim do czasu przybycia na miejsce ratowników GOPR, z którymi wspólnie przetransportowali poszkodowanego na szczyt punktu - dodaje mł. asp. Ratajczyk.

Ostatecznie poszkodowany 21-latek został przetransportowany przez Pogotowie Ratunkowe do szpitala. - W trakcie akcji ratowniczej panowały trudne warunki atmosferyczne, szalała burza, padał silny deszcz, a ze wniesień lały się strumienie wody. Na szczęście, pomimo tych trudności, udało się skutecznie udzielić mężczyźnie pomocy - kończy mł. asp. Ratajczyk.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)