Wracała do domu. Psy zaatakowały kobietę
Na terenie gminy Rawa Mazowiecka (woj. łódzkie) pięć psów zaatakowało idącą ulicą w kierunku swojego domu 30-letnią kobietę. Poszkodowana trafiła do szpitala z powierzchownymi ranami.
Jak przekazała w czwartek rzeczniczka rawskiej policji aspirant Agata Krawczyk, zwierzęta wydostały się z posesji sąsiadów przez źle zabezpieczoną furtkę.
- Były to psy sąsiadów. Zwierzęta wybiegły z posesji przez nieprawidłowo zabezpieczoną furtkę. Właścicielka pupilów szybko zauważyła tą sytuację. Odgoniła czworonogi i wezwała pogotowie ratunkowe do pogryzionej sąsiadki - relacjonowała Krawczyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Miller krytycznie o pomyśle opozycji. "Dziwoląg"
Wysoki mandat dla właścicielki psów
Pogryzionej 30-latce natychmiast udzielono pomocy medycznej. Kobieta z ranami nóg, które na szczęście okazały się powierzchowne i nie zagrażały jej życiu i zdrowiu, trafiła do szpitala.
- Policjanci ustalili, że 52-letnia właścicielka psów rasy mieszanej nie tylko nie dopilnowała, by nie wybiegły one z posesji, ale też nie przeprowadziła corocznych obowiązkowych szczepień - podkreśliła policjantka.
Policjanci ukarali właścicielkę psów wysokim mandatem oraz poinformowali Powiatową Inspekcję Weterynarii o pogryzieniu.
Przeczytaj również: