Wotum nieufności dla Ziobry. Jest wniosek opozycji
- Nie ma dziś większego szkodnika dla polskiej racji stanu aniżeli minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny - powiedział Borys Budka z Platformy Obywatelskiej. Koalicja Obywatelska wraz z Lewicą, Koalicją Polską i Polską 2050 złożyła wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry.
- Tak jak zapowiadaliśmy, dzisiaj do laski marszałkowskiej został złożony wspólny wniosek klubów KO, Lewicy, PSL i koła Polska 2050 ws. wyrażenia wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - poinformował w Sejmie szef klubu KO Borys Budka.
Wspólny wniosek opozycji ws. Ziobry
- Człowiek odpowiedzialny za degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, za wielki konflikt z Unią Europejską i blokadę środków europejskich. Ten człowiek nigdy nie powinien znaleźć się w rządzie. Jestem przekonany, że wszyscy, którym zależy poprawie stosunków z Unią Europejską i przede wszystkim dobrze funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości, ten wniosek poprą - mówił wiceszef PO.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski przyznał, że wspólny wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry, to "świadectwo jedności opozycji, która wspólnie mówi 'nie' dla szkodnika, który niszczy polską gospodarkę".
Zobacz także: Wcześniejsze wybory? Kwaśniewski apeluje do Kaczyńskiego
- Zbigniew Ziobro to postać haniebna dla polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale również główny blokujący pieniądze z Unii Europejskiej i który nie chce likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Jest hamulcowym dla polskich rodzin i dla tych, którzy mogliby odbudować polską gospodarkę dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej - mówił szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
- Swoimi działaniami w ministerstwie wielokrotnie udowodnił, że nie jest jego rolą walka o polską rację stanu, a walka o siebie i swoje ugrupowanie oraz politykierstwo. Jeżeli chcemy budować Polskę odpowiedzialną, to możemy to robić, ale bez Ziobry w rządzie. Wzywamy Kaczyńskiego, by w tym głosowaniu nie wziął udziału. Wystarczy, że się wstrzyma i Zbigniewa Ziobry w rządzie nie będzie - dodał.
- Zbigniew Ziobro nic nie robi, tylko podpala Polskę, by jej szkodzić. Pan minister nie ma większych zadań, niż popychanie Polski na wschód, byśmy oddalali się od Zachodu. Kosztuje nas to milion euro dziennie. Pan minister Ziobro to też afera hejterska, tajna instrukcja o chronieniu pedofilów, sprzeniewierzone 300 mln z Funduszu Sprawiedliwości, zatrudnianie kolesi i bezczynność jeżeli chodzi o prawdziwą reformę sądownictwa. Pan minister nie nadaje się na swoją funkcję - oceniła Hanna Gill-Piątek, przewodnicząca koła Polska 2050.
Rzecznik rządu o wniosku ws. Ziobry
Do konferencji prasowej polityków opozycji odniósł się rzecznik rządu Piotr Mueller. Zapowiedział bronienie Zbigniewa Ziobry przez PiS, o czym mówił zresztą we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
- Naturalne jest, że opozycja szuka sposobu na destabilizację rządu, ale nie będziemy reagować tak, jak chciałaby opozycja. Będziemy bronić każdego ministra, ponieważ stabilność rządu jest w tej chwili wartością, w szczególności ze względu na to co się dzieje ws. gospodarki czy wojny na terenie Ukrainy - stwierdził Piotr Mueller.
- Wartością jest również to, by rząd funkcjonował w sposób stabilny. Brak stabilnego rządu to rozwiązanie, które było już testowane w historii Polski. Oczywiście są różnice między nami, ale były też różnice wcześniej, jak ws. KPO czy ustawy o zasobach własnych i te różnice udało się rozstrzygnąć - dodał rzecznik rządu.
Dopytywany przez dziennikarzy rzecznik rządu stwierdził, że kary finansowe za dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej nie są wystarczającym sygnałem dla Solidarnej Polski.
- Dla Solidarnej Polski (to sygnał) za mało wyraźny, dla nas nie jest to niezrozumiałe. Przekonujemy naszych partnerów z Solidarnej Polski, być może poprawkami z komisji. Ważne jest to, by to się nie przedłużało. Z drugiej strony mieliśmy kiedyś problemy z ustawą o zasobach własnych, wtedy Solidarna Polska nie głosowała za tym projektem, co stwierdzam z przykrością. Nawet z takich sytuacji da się wyjść - mówił Piotr Mueller. Dopytywany, czy nie można przegłosować tych zmian wspólnie z opozycją, stwierdził:
- Zawsze szczegóły są istotne, bo opozycja chciałaby daleko idących zmian w wymiarze sprawiedliwości, nie zawsze takich, których chciałaby Zjednoczona Prawica.
Wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry został zapowiedziany we wtorek przez Donalda Tuska.