Wniosek o wotum nieufności dla Ziobry. Deklaracja premiera
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział złożenie wniosku o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Do jego zapowiedzi odniósł się premier Mateusz Morawiecki.
Wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ma zostać złożone już w środę przez Platformę Obywatelską. Donald Tusk obarcza odpowiedzialnością Ziobrę za spór o praworządność między Polską a UE oraz wstrzymanie unijnych pożyczek i dotacji.
Podczas konferencji prasowej, Morawiecki odnosząc się do sprawy, podkreślił, że będzie "bronić wszystkich ministrów".
Wotum nieufności dla Ziobry. Morawiecki odpowiada
- Zawsze bronię wszystkich ministrów mojego rządu. To po pierwsze - zadeklarował krótko premier Mateusz Morawiecki, następnie odniósł się do innego sporu, jaki wywiązał się między ministrem sprawiedliwości a prezydentem RP. Chodzi o projekt Andrzeja Dudy dotyczący nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Mocno krytykuje go sam Ziobro i jego partia Solidarna Polska. Ziobro ocenił, że tym projektem Andrzej Duda "zdecydował się obrócić w gruzy własną ustawę o SN, która obowiązuje dzisiaj".
- Po drugie - kontynuował premier Morawiecki na wtorkowej konferencji - ustawa zaproponowana przez pana prezydenta jest dobrą ustawą, która odpowiada na dialog z Komisją Europejską. Daje pełne podstawy do tego, by środki z Krajowego Planu Odbudowy szybko zostały przekazane do polskiej gospodarki - stwierdził premier.
Zobacz także: Tomasz Siemoniak o sytuacji w obronności: Doszło do dziury Macierewicza
- Nie tylko wobec naszych koalicjantów, ale też wobec wszystkich partii opozycyjnych, chciałbym wyrazić oczekiwanie, że jest rzeczą oczywistą, by poprzeć rozwiązanie, które pan prezydent zaproponował. One odpowiadają planom reformy wymiaru sprawiedliwości, które PiS i tak wcześniej planowało, a z drugiej strony całemu technicznemu procesowi uzgodnień prowadzonemu przez pana ministra Waldemara Budę - dodał.
Morawiecki o niechęci Węgier do sankcji na Rosję
Premier był pytany również o negatywne nastawienie władz Węgier do projektu szóstego pakietu unijnych sankcji na Rosję.
- Zdecydowanie opowiadamy się za bardzo daleko posuniętymi sankcjami. Natomiast Węgrzy, nie tylko oni, bo również Austriacy, opowiadają się, by te sankcje wdrażać w sposób bardziej stopniowy. Pozostaje nam droga perswazji - stwierdził Mateusz Morawiecki.
- Każde państwo podejmuje decyzje w sposób suwerenny, my możemy przekonywać. Każdy kolejny pakiet napotyka na coraz więcej sprzecznych interesów. Razem z panią przewodniczącą Ursulą von der Leyen robimy wszystko, aby różne państwa członkowskie do tych sankcji przekonać - dodał.