Większość kandydatów "Obywateli do Senatu" - z jednego komitetu
Większość kandydatów "Obywateli do Senatu" wystartuje w wyborach z jednego komitetu - wynika z nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do ruchu. Wcześniej planowano ich start z własnych komitetów, ale pod szyldem "Obywateli"; PKW nie się na to nie zgodziła.
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał w piątek, że Państwowa Komisja Wyborcza pokrzyżowała plany "Obywateli"; samorządowcy nie mogą zarejestrować kilkudziesięciu komitetów wyborczych pod wspólnym szyldem.
- Nie złożyliśmy jeszcze wniosku do PKW o zarejestrowanie komitetu. Wysłaliśmy jedynie zapytanie do PKW - coś nas tknęło - czy np. w okręgu we Wrocławiu można umownie startować np. pod nazwą "Rafał Dutkiewicz Obywatele do Senatu", a w okręgu w Krakowie pod nazwą "Jacek Majchrowski Obywatele do Senatu". Dostaliśmy informację, że nie wolno - powiedziała pragnąca zachować anonimowość osoba zbliżona do liderów "Obywateli".
Podkreśliła, że decyzja PKW była zaskoczeniem dla twórców inicjatywy. - Tłumaczenie, że wyborcy mogą być wprowadzeni w błąd jest absurdalna. PKW nie chce mieć problemów - mówiła. Jak zapowiedziała, w najbliższym czasie inicjatywa "Obywatele do Senatu" zarejestruje komitet wyborczy pod nazwą "Unia prezydentów - Obywatele do Senatu" i pod tym szyldem wystartuje większość kandydatów "Obywateli". - Jeśli jednak jakiś prezydent, popierający nasz ruch, zarejestruje swój własny komitet, ideowo dalej będzie z nami - powiedziała.
Z kolei sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki podkreślił, że nazwy komitetów wyborców i skróty nie mogą być identyczne z innymi nazwami komitetów, muszą się wyraźnie różnić. - Jeżeli przykładowo zostałby zarejestrowany Komitet Wyborczy Wyborców Rafała Dutkiewicza Obywatele do Senatu to ten komitet będzie mógł zgłaszać kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych. Nie może być natomiast tak, że różne komitety będą prowadzić wspólnie kampanię wyborczą, gdyż powstałby problem z rozliczeniem kampanii - tłumaczył.
Unia Prezydentów Miast "Obywatele do Senatu" to inicjatywa prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. Inicjatorzy ruchu deklarują, że poprą niezależnych, ponadpartyjnych kandydatów, których łączy stosunek do samorządności, a nie światopogląd.