"Wiadomości" ujawniły ich wizerunki. Są gotowi na proces

TVP skończył się czas. Nie zrealizowała żądań zawartych w przesłanym jej wezwaniu przedsądowych. Prawnicy osób, które protestowały przed siedzibą TVP Info, a których wizerunki pokazały "Wiadomości", szykują pozew. Mają już pieniądze na koszty sądowe procesu.

"Wiadomości" ujawniły ich wizerunki. Są gotowi na proces
Źródło zdjęć: © WP.PL
Anna Kozińska

Wszystko zaczęło się od incydentu przed siedzibą TVP Info. Dziennikarka Magdalena Ogórek nie mogła odjechać autem sprzed budynku, bo skutecznie uniemożliwiali jej to protestujący. Krzyczeli "wstyd i hańba", "kłamczucha", "zatrudnijcie dziennikarzy" i przyklejali kartyki z tymi hasłami na samochód. Jest wideo.

O incydencie było głośno zarówno w mediach tradycyjnych, jak i społecznościowych. Szczególną uwagę opinii publicznej przykuł materiał "Wiadomości" w TVP. Pokazano w nim wizerunki protestujących. A ci postanowili pozwać telewizję za naruszenie dóbr osobistych. Przyznali, że zaczęli też otrzymywać pogróżki.

Jak informuje portal wirtualnemedia.pl, minął już termin spełnienia roszczeń przez TVP, które zostały przedstawione w wezwaniu przedsądowym. Dlatego prawnicy reprezentujący osoby, których wizerunki pokazała TVP, przygotowują pozew.

- Chcemy, aby uszanowano przysługujące im prawo do prywatności oraz prawo do czci i dobrego imienia, a także niezbywalnej godności osobistej. Ponadto będziemy żądać złożenia publicznego oświadczenia o odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie - podkreślił w rozmowie z portalem mecenas Michał Zacharski z Kancelarii Jacka Duboisa.

Jest za co się procesować

Choć kancelaria za reprezentowanie protestujących nie chce pieniędzy, to trzeba pokryć koszty sądowe procesu. Z tym też już nie ma problemu. Wszystko dzięki internautom, którzy wzięli udział w internetowej zbiórce. Kwota przekroczyła oczekiwaną sumę.

Obraz
© zrzutka.pl

Przypomnijmy, że do oskarżeń o ujawnienie wizerunków bez zgody protestujących odniósł się prezes TVP Jacek Kurski. Jego zdaniem, osoby, które biorą udział w publicznych zgromadzeniach, można traktować jako osoby publiczne. Jego opinię podzielił przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski. KRRiT nie wszczęła postępowania w sprawie,

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (161)