magdalena ogórek

W najnowszym badaniu Polacy zabrali głos ws. ułaskawienia prawicowych publicystów. Chodzi o głośną decyzję Andrzeja Dudy ws. Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza.

Była prezenterka TVP Magdalena Ogórek zdenerwowała się na paparazzi, którzy zrobili jej kilka zdjęć z ukrycia. Opublikowała w tej sprawie oświadczenie. "Nie ma na to mojej zgody" - napisała.

To już pewne. Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Taką informację przekazał Wirtualnej Polsce Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia.

Przed świętami prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o ułaskawieniu dwóch osób skazanych za zniesławienie. Chociaż Kancelaria Prezydenta nie ujawniła nazwisk ułaskawionych, "Rzeczpospolita" sugeruje, że są to prawicowi publicyści, Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz.

Gorąco w studiu TVP Info. Magdalena Ogórek o mało nie wyprosiła Arkadiusza Myrchy z KO ze studia. - Nie będę pana wypraszać. [...] Jeżeli pan nie szanuje reguł w tym studiu, proszę nie przyjmować zaproszenia - powiedziała prowadząca, wyraźnie faworyzując przedstawicielki PiS. Potem zasugerowała melisę.

Niecodzienny przebieg miał poniedziałkowy program TVP Info "W tyle wizji". Znana z popierania Prawa i Sprawiedliwości Magdalena Ogórek stwierdziła, że w ocenie nowego marszałka Sejmu Szymona Hołowni, "chciałaby być jak najbardziej obiektywna". Dodała też, że ona startując w 2015 roku w wyborach, "miała trudniej".

Pracownica TVP Magdalena Ogórek nie dowierza w problemy z brakiem paliw na stacjach Orlen w Polsce. Zarzuca opozycji, że robi ludziom "wodę z mózgu". Tymczasem posłanka KO Agnieszka Pomaska pokazała gazetkę Orlenu, w której jedną z autorek jest właśnie Magdalena Ogórek. Przeprowadza wywiad z Piotrem Glińskim, liderem listy PiS w Warszawie.

Na antenie TVP Info doszło do nietypowej sytuacji. W trakcie jednego z programów Magdalena Ogórek przerwała wypowiedź polityka KO, by pokazać wizytę premiera w cukierni.

Magdalena Ogórek, pracownica telewizji rządowej, a wcześniej m.in. kandydatka lewicy na prezydenta, odniosła do ostatnich doniesień na swój temat. Ogórek wyjaśniła w mediach społecznościowych, że w jesiennych wyborach nie będzie startować.

Ziobro interweniuje ws. współpracowników TVP. Jako Prokurator Generalny skierował do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną na korzyść Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza. Wcześniej zostali skazani z prywatnego aktu oskarżenia.

W programie emitowanym na antenie TVP Info doszło do ostrej wymiany zdań między prowadzącą a posłanką Lewicy. Gdy Anita Sowińska komentowała interwencję policjantów wobec ciężarnej pani Joanny, Magdalena Ogórek nagle nie powstrzymała emocji.

Zadziwiające słowa Magdaleny Ogórek na antenie TVP Info na temat dziennikarki Moniki Olejnik. Pracownica rządowej telewizji postanowiła zrecenzować program stacji TVN24, bo skrytykowano w nim obóz PiS.

Widzowie TVP Info podczas transmisji na żywo usłyszeli pytanie dziennikarza TVN o najnowszy sondaż, w którym PO wyprzedza PiS. Premier sondaż zbagatelizował, ale prezenterka państwowej stacji Magdalena Ogórek nie wytrzymała. Zarzuciła, że "w momencie kiedy polski rząd z wszystkich sił walczy o polską kopalnię", TVN pyta o sondaże.

Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz zostali prawomocnie skazani na kary grzywny po 10 tysięcy złotych za zniesławienie Elżbiety Podleśnej. W obronie czołowych prowadzących Telewizji Publicznej postanowiły stanąć "Wiadomości" TVP. - Politycy PO i sędziowie ramię w ramię na froncie z wolnością słowa - mogli usłyszeć widzowie czwartkowego wydania.

"Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz zostali skazani prawomocnym wyrokiem" - poinformowała Elżbieta Podleśna, psychoterapeutka, działaczka społeczna i aktywistka na rzecz praw człowieka. Sąd Okręgowy w pełni podtrzymał wyrok pierwszej instancji w sprawie o zniesławienie.

- Jak działa manipulacja w TVP? Zobaczcie sami - prezentuje poseł PO Cezary Tomczyk na Twitterze. W opublikowanym przez siebie nagraniu polityk pokazuje metody manipulacji, które w swoich materiałach stosuje państwowy nadawca. Bohaterką jednego z nich jest Magdalena Ogórek. - A gdyby odwrócić ten przekaz? - pyta i jednocześnie podaje przykłady niezgodne z przedstawianą przez TVP narracją.

Rosnące z dnia na dzień ceny paliw przerażają polskich kierowców, a przyczyny tych podwyżek są oczywiście tematem sporów obozu PiS i opozycji. Rządową narrację wspiera TVP, a w niej m.in. Magdalena Ogórek. - Ta teoria się nie broni - mówią WP eksperci, oceniając słowa z prorządowej telewizji.

44-letni Mariusz M. trafił do aresztu za nękanie oraz wysyłanie pogróżek, w których groził śmiercią Magdalenie Ogórek. "Nie mogę cię mieć, to nikt nie będzie cię miał. Zabiję cię" - pisał do prezenterki w wiadomościach. Jego odsiadka skończy się 27 czerwca, po czym zostanie wypuszczony na wolność. Czy Magdalena Ogórek powinna się obawiać?

"Nie mogę cię mieć, to nikt nie będzie cię miał. Zabiję cię" - wiadomości o takiej treści otrzymywała od swojego prześladowcy gwiazda TVP Info, Magdalena Ogórek. 44-letni stalker prezenterki stanął przed sądem. To jednak nie powstrzymało go od dalszego wysyłania jej gróźb.

Właśnie zapadł wyrok w sprawie jaką Telewizji Publicznej wytoczyła grupa obywateli. Chodzi o publikację w głównym wydaniu "Wiadomości" wizerunków osób biorących udział w demonstracji pod siedzibą TVP, która odbyła się niedługo po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Sąd uznał, że w materiale "Wiadomości" naruszono dobra osobiste protestujących. Nakazał TVP publikację przeprosin. Wyrok jest nieprawomocny.