Bajońskie sumy. Tyle Ogórek zarabiała w TVP
Magdalena Ogórek po odejściu z TVP nie przeniosła się wraz z kolegami do Telewizji Republika, czy do mediów braci Karnowskich. W mediach społecznościowych udziela się stosunkowo rzadko. Redakcja naTemat ujawniła, ile Ogórek zarobiła przez ostatnie lata w telewizji publicznej.
12.08.2024 | aktual.: 12.08.2024 17:22
Po odejściu z TVP Magdalena Ogórek dosyć rzadko udziela się w mediach społecznościowych. Pod koniec lipca na Instagramie poinformowała, że pracuje nad kolejną książką. Na jesień ma być gotowa. Na swoim koncie ma już dwie pozycje o tematyce historycznej.
Ile zarabiała Ogórek w TVP?
Redakcja naTemat dotarła do dokumentów, które ukazują, ile dziennikarka zarabiała w publicznej telewizji. W ostatnich miesiącach pracy (od sierpnia do grudnia 2023 roku) w TVP otrzymywała ponad 61 tys. zł miesięcznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- 2023: 650 tys. zł
- 2022: 520 tys. zł
- 2021: 440 tys. zł
- 2020: 420 tys. zł
- 2019: 400 tys. zł
- 2018: 390 tys. zł
- od lipca 2017: 170 tys. zł
Podane kwoty są podane w brutto oraz w zaokrągleniu do pełnych kwot. Łącznie zarobiła ponad 3 mln złotych.
Oprócz tego Ogórek zarabiała również w Polskim Radiu, oraz otrzymywała wynagrodzenie za prowadzenie gal i innych wydarzeń państwowych spółek.
Do tego dochodzi fundacja Polish Lost Art Foundation założona przez Magdalenę Ogórek. WP dotarło do sprawozdań finansowych fundacji, z których wynika, że utrzymywała się jedynie dzięki darowiznom. Za rządów PiS pieniądze płynęły ze spółek państwowych. Muzeum, które miało powstać z tych środków, do tej pory nie powstało.
Próbowaliśmy się skontaktować z Magdaleną Ogórek w tej sprawie. Jednak nie odpowiedziała ani na nasze telefony, ani wiadomości.
Zarobki innych gwiazd TVP
Pod koniec 2023 roku Dariusz Joński ujawnił zarobki byłych szefów TVP.
Michał Adamczyk tylko od kwietnia do grudnia zarobił 372 tys. zł - z tytułu umowy o pracę. Do tego obowiązywało go wynagrodzenie, które otrzymywał w ramach działalności gospodarczej. Z tego tytułu powędrowało do niego kolejne 1,1 mln zł. "Wynagrodzenie Michała Adamczyka wyniosło: z tytułu stosunku pracy jako dyrektora TAI w okresie 25.04.2023-31.12.2023 - 372 tys. 593,71 zł brutto" - czytamy w dokumencie opublikowanym przez Jońskiego.
Samuel Pereira zarobił w tym samym czasie, czyli od kwietnia do grudnia, łącznie 439 tys. zł. Przy 9 wypłatach daje to średnią po 48 tys. zł miesięcznie. Marcin Tulicki natomiast od maja do grudnia łącznie zarobił ponad 417 tys. zł brutto. Do tego "z tytułu umów cywilnoprawnych w roku 2023" dołożył kolejne 296 tys. zł.