Węgry skarżą się w CNN, ale jednego nie powiedzieli
Kontrowersje po wizycie szefa MSZ Węgier w CNN. Peter Szijjarto tłumaczył się z wizyty na Białorusi, żalił na cierpienia Węgrów z Zakarpacia, nawoływał do zakończenia wojny, ale ani razu nie skrytykował wprost agresji Władimira Putina.
Peter Szijjarto udzielił wywiadu CNN International w pierwszą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Węgierski minister spraw zagranicznych, przebywający obecnie w Nowym Jorku, już na początku zaznaczył, że Węgry stoją po stronie Ukrainy. Został wtedy zapytany, dlaczego zdecydował się na wizytę w Mińsku, skoro wiadomo, że reżim z Białorusi współdziała z Rosją.
Minister Orbana powtarza brednie Putina
Szijjarto stwierdził, że rząd jego kraju, sąsiadującego z Ukrainą, jest szczególnie zaniepokojony możliwością eskalacji wojny i stąd apel do Łukaszenki o powstrzymanie się od wszelkich kroków, które mogłyby eskalować lub przedłużać wojnę. Nie padło przy tym żadne krytyczne słowo na temat imperialnej polityki Putina. Podobnie było przy pytaniu o integralność Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wymijająca odpowiedź ministra Orbana
Prowadzący wywiad Richard Quest chciał poznać opinię ministra Viktora Orbana na temat zakończenia wojny w sytuacji, kiedy Ukraina domaga się przywrócenie granic przedwojennych, czyli z 2014 r., a Rosja odmawia wycofania się z okupowanych obwodów.
Zamiast odpowiedzieć na pytanie, Szijjarto zaczął mówić o tym, jak ważne jest dla Węgier natychmiastowe zawieszenie broni i jak najszybsze rozpoczęcie negocjacji pokojowych - zauważa niezależny węgierski portal telex.hu.
Kuriozalne słowa o zakarpackich Węgrach
- Naszym zdaniem naszym podstawowym obowiązkiem jest uratowanie jak największej liczby istnień ludzkich. A życia nie można uratować za pomocą dostaw broni ani sankcji - mówił polityk z Budapesztu, wprost powtarzając narrację propagandy Putina.
- Życie można uratować tylko poprzez natychmiastowe zawieszenie broni - mówił, wskazując na walczących w ukraińskiej armii Węgrów z Zakarpacia.
Szijjarto, nagrodzony już w przeszłości za swoją postawę przez Putina medalem, nie wspomniał oczywiście, że żołnierze i cywile o korzeniach węgierskich giną z rąk Rosjan.
Na sam koniec wywiadu dla CNN jeszcze raz padło pytanie o to, czy Węgry poprą przywrócenie przedwojennych granic Ukrainy podczas negocjacji pokojowych.
- Mamy nadzieję na zawarcie trwałego porozumienia pokojowego, które zagwarantuje suwerenność Ukrainy. To nie podlega dyskusji - stwierdził Szijjarto, znów uciekając od odpowiedzi, choć na wstępie wywiadu zaznaczał poparcie dla "suwerennej Ukrainy".
Źródła: CNN, telex.hu
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ