Węgry mogą stracić prezydencję? "Są kreatywne pomysły"
- Prezydencja narodowa w Radzie UE nie ma kompetencji w polityce zagranicznej - podkreślił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapytany o działania Węgier, które obecnie sprawują przewodnictwo w Radzie UE. Dodał, że "są kreatywne pomysły" na węgierską prezydencję.
Węgierski premier, Viktor Orban, w ostatnim czasie odwiedził Kijów, Moskwę i Pekin, a także uczestniczył w szczycie Organizacji Państw Turkijskich. Orban przedstawiał swoje rozmowy w tych stolicach jako "misję na rzecz pokoju" na Ukrainie. Jednak według informacji od źródeł z wewnątrz struktur UE, większość państw członkowskich Unii uważa, że Orban prowadził "grę", udając, że reprezentuje Unię Europejską.
Sikorski przypomniał, że "prezydencja narodowa w Radzie UE na mocy Traktatu Lizbońskiego nie ma kompetencji w sprawach zagranicznych". Dodał, że podczas wizyt Orbana za granicą, wydawało się, że prezydencja prowadzi mediacje w sprawie konfliktu na Ukrainie.
Tymczasem, jak zaznaczył Sikorski, "wiemy, że państwa członkowskie reprezentuje przewodniczący Rady Europejskiej, a politykę zagraniczną prowadzi wysoki przedstawiciel; po to ich wybraliśmy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Misja pokojowa" Orbana
Szef polskiego MSZ zauważył również, że nie było widoczne, aby podczas spotkania Orbana z Putinem w Moskwie, strona węgierska przedstawiła jakiekolwiek stanowisko uzgodnione z partnerami europejskimi na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Węgry są w bardzo małej mniejszości w tej sprawie - podkreślił Sikorski.
Dopytywany o ewentualne skrócenie węgierskiej prezydencji odpowiedział, że "pojawiają się kreatywne pomysły". - Ale nie chcę żadnego spalić - zastrzegł podczas spotkania z mediami.
Przywołał również sentencję, którą na swoim biurku miał rzekomo umieścić były prezydent USA, Ronald Reagan: "There is no limit to what a man can achieve, provided he doesn’t mind, who takes the credit" (Nie ma granic tego, co człowiek może osiągnąć, jeśli jest mu wszystko jedno, komu zostaną przypisane zasługi). - I tego będziemy się trzymać - dodał Sikorski, nie chcąc ujawnić więcej szczegółów.
Węgry sprawują prezydencję w Radzie UE od początku lipca do końca roku. Półroczne przewodnictwo przypada po kolei wszystkim państwom członkowskim Unii. Przedstawiciele państwa, które aktualnie sprawuje prezydencję, są między innymi odpowiedzialni za ustalanie porządku obrad Rady UE, a także prowadzenie negocjacji w gronie państw członkowskich.