Wciąż są w zakładach Azowstal. Rosja stawia warunek
Rząd chce w piątek ewakuować cywilów z oblężonych zakładów Azowstal w Mariupolu. Cały czas może być tam nawet około tysiąca mieszkańców Mariupola. Rosja jednak stawia warunek.
Ukraiński rząd zamierza przeprowadzić w piątek akcję ewakuacyjną cywilów ukrywających się przed rosyjskimi wojskami w zakładach Azowstal w Mariupolu nad Morzem Azowskim - poinformowało biuro prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Ataki Rosjan są wciąż odpierane przez ukraińskie wojsko broniące Azowstalu.
Szef donieckiej administracji obwodowej Pawło Kyryłenko przekazał w czwartek, że Rosjanie nie pozwalają na ewakuację z zakładów rannych ukraińskich żołnierzy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w czwartek, że cywile mogą opuścić Azowstal, jednak najpierw ukraińscy żołnierze muszą się poddać. Pieskow nie widzi pola do dalszych negocjacji.
Na terenie fabryki Azowstal prawdopodobnie wciąż ukrywa się około tysiąca mieszkańców Mariupola. W zakładach bronią się pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej.
Dzieci w zakładach Azowstal
Kilka dni temu ukraiński pułk Azow opublikował nowe poruszające nagranie z podziemia zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu. Na nagraniu widać kobiety z dziećmi w różnym wieku. Jak sami mówią, ukrywają się tam od początku marca. Mówią, że najbardziej chcieliby wyjść na zewnątrz i zobaczyć słońce.