Watykan gotowy do mediacji między Ukrainą a Rosją. Papież prosi o "zatrzymanie tej masakry"
Watykański sekretarz stanu oświadczył w niedzielę, że Stolica Apostolska jest gotowa do mediacji pomiędzy Ukrainą a Rosją, ale strona rosyjska nie odpowiedziała na inicjatywę Watykanu. - Oczywiście ta gotowość musi spotkać się z pragnieniem stron, by skorzystać z takiej pomocy - powiedział kard. Pietro Parolin. Papież Franciszek wezwał zaś do zakończenia "masakry" w Ukrainie.
13.03.2022 | aktual.: 13.03.2022 17:34
Kardynał Pietro Parolin udzielił wywiadu włoskiej telewizji Mediaset, w którym poruszył temat wojny w Ukrainie i ewentualnych mediacji ze strony Stolicy Apostolskiej. Watykański sekretarz stanu podkreślił, iż jest gotów podjąć się rozmów ws. pokoju pomiędzy Ukrainą a Rosją.
- Oczywiście ta gotowość musi spotkać się z pragnieniem stron, by skorzystać z takiej pomocy - powiedział kard. Parolin kilka dni po tym, jak miał okazję rozmawiać telefonicznie z Siergiejem Ławrowem, ministrem spraw zagranicznych Rosji.
Wojna w Ukrainie. Rosja nie odpowiedziała na propozycję Watykanu
Pytany o możliwe mediacje, watykański sekretarz stanu podkreślił, iż wszystko zależy od dobrej woli obu państw. - Strona rosyjska przyjęła to do wiadomości, ale dotąd nie było sygnałów wskazujących na to, że chce wykorzystać tę gotowość - wyjaśnił kard. Parolin.
Zdaniem hierarchy, najważniejsze jest to, aby wojna w Ukrainie dobiegła końca, niezależnie od tego, kto prowadzić będzie ewentualne mediacje pomiędzy krajami zaangażowanymi w konflikt. Gotowość poprowadzenia rozmów pojednawczych wyraziły również Turcja i Izrael.
- Nie jest ważne, czy oferta Stolicy Apostolskiej zostanie przyjęta, trwają inne kontakty, także inni zaoferowali swoją mediację. Ważne jest, by doszło do zakończenia tego, co się dzieje - powiedział kard. Parolin.
- Także w Rosji, jak widziałem, jest wiele ruchów, które proszą o pokój. To według mnie znak nadziei w tej sytuacji, która nadziei nie oferuje zbyt wiele - dodał watykański sekretarz stanu.
Papież Franciszek apeluje o pokój
Do wojny w Ukrainie odniósł się w niedzielę również papież Franciszek, który podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański stwierdził, iż miasto noszące w nazwie imię Maryi - Mariupol - "stało się męczeńskim miastem przejmującej wojny, która niszczy Ukrainę".
- W obliczu barbarzyństwa zabijania dzieci, niewinnych, bezbronnych cywilów nie ma racji strategicznych - powiedział papież, który zaapelował przy tym o "zatrzymanie niedopuszczalnej zbrojnej agresji, zanim zamieni ona miasta w cmentarze".
- Z bólem w sercu dołączam mój głos do głosu zwykłych ludzi, którzy błagają o zakończenie wojny. Niech w imię Boga zostanie usłyszane wołanie cierpiących i niech ustaną bombardowania i ataki. Niech naprawdę i w sposób zdecydowany dąży się do negocjacji, a korytarze humanitarne niech będą skuteczne i bezpieczne - mówił papież Franciszek.
- W imię Boga proszę: zatrzymajcie tę masakrę - dodał dosadnym głosem papież, a po chwili na placu św. Piotra rozległy się brawa. Co warte podkreślenia, wielu zgromadzonych w tym miejscu miało ze sobą flagi Ukrainy.
Czytaj też: