Władysław Frasyniuk namawia do kontrmanifestacji 10 czerwca. "Czy wam nie wstyd?"

Na facebookowym profilu Obywateli RP pojawił się krótki film z Władysławem Frasyniukiem i Tadeuszem Jakrzewskim. Opozycjoniści z czasów PRL namawiają w nim do udziału w kontrmanifestacji 10 czerwca pod Pałacem Prezydenckim. - Czy wam, kua, nie wstyd? - pyta Frasyniuk.**

- Nie jest dla mnie zaskoczeniem, że [Jakrzewski] spędził na dołku 48 godzin w czasach pełnej i kwitnącej podobno demokracji - mówi na nagraniu Frasyniuk. Słowa odnoszą się do Tadeusza Jakrzewskiego, który po majowej miesięcznicy został zatrzymany przez policję pod zarzutem naruszenia nietykalności funkcjonariusza. - Mam nadzieję, że teraz nie biją tak, jak bili jak wtedy. Ale nigdy nie wiadomo. Bo wszystko, co jest za więziennym murem, jest zawsze okryte wielką tajemnicą - dodaje i pyta: - Czy wam ku**a nie wstyd?

Opozycjoniści namawiają do udziału w kontrmiesięcznicy 10 czerwca. - Stańcie w obronie leśnych dziadków i tych wielkich, wspaniałych idei Solidarności. Wolność jest najwyższą wartością - zachęca Frasyniuk.

W kontrdemonstracji 10 czerwca pod Pałacem Prezydenckim udział wezmą również kobiety z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Inicjatorka Strajku Marta Lempart w rozmowie z WawaLove mówiła, czemu kobiety znów będą strajkować:

- Nie zgadzamy się na to, żeby szeregowy poseł Jarosław Kaczyński ze swoją świtą miał prawo do zgromadzeń, a my nie. Obecne przepisy dotyczące zgromadzeń uchwalono wyłącznie po to, żeby niektórzy obywatele nie mogli stać naprzeciwko prezesa, bo psują mu widok – w szczególności ci, którzy protestują przeciwko wykorzystywaniu katastrofy smoleńskiej do celów politycznych. Po drugie, to wyraz naszego buntu przeciwko poniżającemu traktowaniu kobiet - pogardzie i przemocy kierowanej w naszą stronę przez partie rządzącą i jej przedstawicieli. Podczas ostatnich obchodów smoleńskich pobito dwie dziewczyny z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet: Angelikę Domańską i Elwirę Borowiec, bo trzymały flagę Strajku. Na to nie pozwolimy. (...) Solidarnie mówimy: politycy, samozwańczy władcy macic, macie się od nas odczepić. Źle zrobili, że z nami zadarli.

10 czerwca br. w Warszawie odbędzie się kilka manifestacji. O godz. 16.00 pod Sejmem przemaszerują Obywatele Solidarni w Akcji. O godz. 18.00 będą demonstrowali działacze Stowarzyszenia Tama na skwerze Hoovera i ze stowarzyszenia OSA na skwerze Twardowskiego. Główna kontrdemonstracja odbędzie się o godz. 20.00 przed Pałacem Prezydenckim. Organizatorem są Obywatele RP.

Przeczytaj też: Drugi czarny protest podczas miesięcznicy smoleńskiej? "Politycy, samozwańczy władcy macic, macie się od nas odczepić"