Warszawa: prokuratura wszczęła śledztwo ws. wydarzeń przed sejmem
Policja przekazała prokuraturze okręgowej materiały, w dużej części o charakterze audiowizualnym z monitoringu piątkowych wydarzeń przed Sejmem.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie m.in. blokowania wyjazdu posłów z Sejmu przez manifestujących przed budynkiem. Śledztwo wszczęto na podstawie materiałów od policji - poinformował rzecznik prokuratury Michał Dziekański.
Dziekański wcześniej mówił, że policja przekazała prokuraturze okręgowej materiały, w dużej części o charakterze audiowizualnym z monitoringu piątkowych wydarzeń przed Sejmem.
Prokuratura ws. wydarzeń przed Sejmem otrzymała też zawiadomienia Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej w sprawie domniemanego złamania prawa przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
W piątek w Sejmie posłowie opozycji zablokowali mównicę sejmową, w reakcji na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie z obrad jednego z posłów PO. Potem Sejm , głosami głównie posłów PiS, uchwalił m.in. przyszłoroczną ustawę budżetową - wobec blokady mównicy obrady odbyły się nie na sali plenarnej, lecz w sali kolumnowej. Zdaniem opozycji, przeprowadzone w ten sposób głosowania są nielegalne. PiS zapewniało, że nie doszło tu do złamania prawa, a przestępstwo popełniła opozycja, blokując mównicę.
Przed Sejmem odbyła się zaś manifestacja, podczas której wyrażano poparcie dla pełnej obecności mediów w Sejmie i dla polityków blokujących mównicę. W nocy demonstranci próbowali blokować wyjeżdżających z Sejmu przedstawicieli rządu i PiS - działania policji polegały na wynoszeniu lub odsuwaniu blokujących. Nikogo nie zatrzymano. Nie było też informacji, by ktoś odniósł obrażenia.
Źródło: (WP.pl/PAP)
Przeczytaj też: Niszczą zieleń i rozjeżdżają trawniki. Kto? Policja...