Do Ogrodu Krasińskich nie wejdziesz z psem!

Jak niedawno pisaliśmy , stołeczny park przeszedł rewaloryzację. Dość kontrowersyjną, bo wiązała się ona z wycinką 337 drzew, często kilkudziesięcioletnich. Przeciwko temu procederowi zaprotestowali warszawiacy, w tym wiele znanych osób z życia publicznego. Pod pismem do Generalnego Konserwatora Zabytków, domagającym się wyjaśnienia realizacji projektu rewaloryzacji Ogrodu Krasińskich, podpisało się 550 osób w tym Maja Komorowska, Wojciech Pszoniak, Artur Żmijewski, Anna Grodzka, Wojciech Malajkat, Kazimiera Szczuka i Janusz Palikot. Zawiadomienie do stołecznej prokuratury złożył w tej sprawie, w imieniu Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz.

W ramach rewaloryzacji odrestaurowano zabytkową XIX-wieczną część parku, barokową bramę główną, uruchomiono też od lat niedziałającą fontannę. W północnej części parku powstały również dwa boiska do gry w boule. W ogrodzie posadzono także blisko 100 nowych drzew oraz 24 tysiące krzewów, bylin i cebul. Nic tylko spacerować!

Jednak bez czworonoga. Zarząd Terenów Publicznych poinformował wczoraj, że w nowym regulaminie zwiedzania znajdzie się zapis (jeśli zostanie zatwierdzony przez Radę Warszawy) o całkowitym zakazie wprowadzania psów do ogrodu. Trochę nas to nie dziwi, bowiem w każdym, warszawskim parku jest tak, że właściciele psów wchodząc do niego, natychmiast spuszczają je ze smyczy, do tego nie sprzątają po nich odchodów. Dodatkowo czworonogi niszczą rośliny. Stąd decyzja ZTP.

Właściciele będą się mogli udać z nimi do specjalnego wybiegu położonego pomiędzy Arsenałem a pomnikiem Monte Cassino. Jak dowiedzieliśmy się w ZTP, wybieg będzie działał całą dobę i będzie wyposażony m.in. w tory przeszkód i stanowiska do sprzątania kup oraz - to nowość - pierwszy w psi pisuar.

Co sądzicie o zakazie wprowadzania psów do ogrodu? Czy powinien obowiązywać w każdym miejskim parku? Co wy na to?

Przeczytajcie też: Metro Warszawskie będzie szkoliło pasażerów