Walczą do końca. Kuriozalny materiał w TVP o TVP
Media publiczne dostarczają rzetelnej informacji i zapewniają najlepszą rozrywkę - przekazały "Wiadomości" w jednym ze swoich materiałów. Program od kilku tygodni atakuje nowy rząd za plany zmian w TVP i Polskim Radiu.
15.12.2023 20:42
Nowa koalicja rządowa chce przeprowadzić zmiany w mediach publicznych, mające na celu przede wszystkim ich odpolitycznienie. Nie zgadzają się na to politycy PiS oraz pracownicy "Wiadomości".
- Dostarczają rzetelnej informacji, zapewniają najlepszą rozrywkę, transmitują wydarzenia sportowe nie tylko te najważniejsze. Media publiczne to gwarancja, że Polacy dostaną to, czego od mediów oczekują - mówiła Edyta Lewandowska, zapowiadając materiał Adriana Boreckiego.
W reportażu wskazuje się, że reporterzy TVP zadawali Tuskowi trudne pytania, na które ten nie chciał opowiadać. Wskazano tutaj kwestię złotego wazonu, jaki Tusk miał otrzymać od Putina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Bez dziennikarzy Telewizji Polskiej nie usłyszeliby państwo prawdy - mówił Borecki i podkreślał, że TVP "reprezentuje interesy Polaków" i "ujawnia afery, które inni chcą zamieść pod dywan".
Wśród afer wskazano m.in. dziką reprywatyzację w Warszawie (ujawnioną przez "Gazetę Wyborczą") oraz lukę VAT (o której eksperci oraz Komisja Europejska donosili jeszcze w czasach rządów PO-PSL). Przypomnijmy, że jednocześnie TVP zwlekała np. z informowaniem o aferze wizowej, a następnie ją umniejszała.
Borecki ruszył także do obrony seriali, programów oraz relacji sportowych w TVP, choć to nie na nich skupiała się krytyka telewizji.
"Największa przewaga nad konkurencją"
- (Media publiczne - red.) są głównym przekaźnikiem szeroko rozumianej kultury, wiedzy o historii, historii w połączeniu z tym, co się dzieje naokoło nas teraz, czego nie można powiedzieć o tzw. mediach komercyjnych, które z założenia muszą być podporządkowane różnym interesom, bo taka jest ich istota. Wszystko wypada na korzyść mediów publicznych w porównaniu z komercyjnymi - mówił w rozmowie z TVP prof. socjologii Henryk Domański.
- I to jest nasza największa przewaga nad konkurencją. Przewaga, którą niektórzy chcą odebrać czy poprzez działania niezgodne z prawem czy zagłodzenie finansowe - przekonuje Borecki.
To nie był jedyny materiał dot. TVP w TVP. W reportażu Jana Koraba zaatakowano nowego ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, który będzie zaangażowany w proces zmian w TVP. Przypomniano, że w czasach, gdy był ministrem spraw wewnętrznych służby np. wtargnęły do redakcji tygodnika "Wprost".
- Człowiek ze służb metodami służb specjalnych i z użyciem służb specjalnych ma przejąć telewizję publiczną bezprawnie, brutalnie, ale szybko w interesie Donalda Tuska - przekonywał stały komentator oraz pracownik TVP Michał Karnowski.
Atak na Tuska
"Wiadomości" w piątkowym wydaniu uderzyły także w Donalda Tuska, mówiąc o amerykańskiej bazie w Redzikowie. Dzisiaj zakończona została jej budowa. TVP przekonują, że Polska mogła mieć tarczę 15 lat temu, ale nie chciał tego Tusk i tym samym "utraciliśmy realną szansę na odstraszenie Rosji".
"Wiadomości" przytoczyły notkę z jednego ze spotkań Tuska z Bushem. "Wiesz co powiedział Putin? Nagle stał się bardzo niespokojny, spojrzał mi w oczy i powiedział: okej, chcesz obrony przeciwrakietowej? Dobrze. Ale następnego dnia skieruję moje rakiety z głowicami atomowymi na cele w Polsce" - miał powiedzieć szef rządu amerykańskiemu prezydentowi.
Jednocześnie TVP przyznały, że umowa ws. bazy została ratyfikowana w marcu 2011 roku, za rządów PO-PSL. Ale pierwsza łopata została wbita w 2016 roku.
Czytaj więcej: