Media: Adamczyk rozwiązał umowę z TVP. Gigantyczna odprawa

Szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Michał Adamczyk rozwiązał umowę z TVP z początkiem grudnia - podaje portal gazeta.pl. Na odchodne ma mieć zagwarantowane 15 wynagrodzeń, czyli ponad 700 tys. zł.

Michał Adamczyk
Michał Adamczyk
Źródło zdjęć: © PAP | Ireneusz Sobieszczuk Jan Bogacz
Adam Zygiel

Michał Adamczyk nie pojawia się w "Wiadomościach" od czasu, gdy Onet opisał historię, jak ponad 20 lat temu prokuratura oskarżyła go o pobicie ówczesnej kochanki. Szef TAI zniknął z pola widzenia, ale pojawił się na czwartkowym proteście w obronie TVP.

Adamczyk do telewizji publicznej prędko jednak nie wróci. Jak podaje gazeta.pl, Adamczyk na początku grudnia rozwiązał umowę wiążącą jego firmę Mediami z TVP. Chodzi o prowadzenie "Wiadomości".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Adamczyk, podobnie jak Holecka, ma jeszcze umowę etatową. Nie wiadomo jednak, jaki jest jej status - informuje gazeta.pl.

Wedle informacji Onetu, Adamczyk w marcu 2023 roku zarabiał 47 tys. netto miesięcznie. Gazeta.pl podaje, że w umowie, którą rozwiązał, są zapisy o odprawie i zakazie konkurencji. Z tytułu tego pierwszego ma otrzymać sześć wynagrodzeń, a zakaz konkurencji ma obowiązywać kolejnych dziewięć. Łącznie dawałoby to 705 tys. zł netto. Pod warunkiem, że nie zostały wcześniej zmienione zapisy w umowie.

Redakcja "Wiadomości" ma być obecnie opustoszała, gdyż część pracowników już odeszła lub jest na zwolnieniach lekarskich. - Dyrekcja się zawinęła, o kasę dla siebie zadbali, a nie o ludzi, którzy ten program robili - mówi źródło gazeta.pl.

Zmiany w TVP

Nowa koalicja rządząca od dawna zapowiada zmiany w mediach publicznych. Trwa jednak przeciąganie liny, gdyż nie chce się na to zgodzić m.in. Rada Mediów Narodowych. Według nieoficjalnych informacji medialnych, nowy minister kultury zawiesi obecny zarząd TVP i powoła kuratora, który będzie mógł np. wypowiadać umowy.

Trybunał Konstytucyjny ma zająć się 16 stycznia oceną konstytucyjności przepisów umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek publicznej radiofonii i telewizji. Jak podano, wniosek do TK w tej sprawie złożyła grupa posłów PiS.

To nie wszystko. Wydane zostało postanowienie o zabezpieczeniu zobowiązujące Skarb Państwa do powstrzymania się od czynności zmierzających do likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji i dokonywania zmiany w ich zarządach - dowiedziała się PAP w biurze Trybunału Konstytucyjnego. W praktyce ma to powstrzymywać zmiany w spółkach.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (327)