Tusk nie odpuści Glapińskiemu. Wkrótce ruszy zbiórka podpisów pod wnioskiem

Niewykluczone, że już w tym tygodniu posłowie Koalicji Obywatelskiej zaczną zbiórkę podpisów pod wnioskiem o postawienie Adama Glapińskiego przed sejmową Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej. - Stanie się to na pewno przed upływem stu dni rządu - twierdzą rozmówcy WP.

Adam Glapiński na politycznym celowniku Donalda TuskaAdam Glapiński na politycznym celowniku Donalda Tuska
Źródło zdjęć: © PAP | PAP
Michał Wróblewski

Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej - po zapoznaniu się ze sprawą i przesłuchaniu świadków - ma następnie zdecydować, czy rekomenduje postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu.

- To jest jedna z rzeczy, którą obiecaliśmy w naszych 100 konkretach. Mieliśmy też zapowiedzi samego premiera Tuska. Twarde i jednoznaczne. Traktujemy tę sprawę bardzo poważnie - mówią Wirtualnej Polsce członkowie sejmowej komisji.

Ważne, żeby ruszyła procedura

Posłów koalicji rządzącej pytamy o wniosek w sprawie postawienia przed komisją (a następnie Trybunałem Stanu) prezesa Narodowego Banku Polskiego. Jak słyszymy nieoficjalnie, zbiórka podpisów jeszcze się nie rozpoczęła, ale może ruszyć już wkrótce. Być może jeszcze w tym tygodniu - podczas trzydniowego posiedzenia Sejmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KO pójdzie w ślady PiS? Wiceminister kluczy ws. mieszkań

- Decyzja się waży - mówi nam jeden z polityków Koalicji Obywatelskiej. Jak przyznaje, "sprawę prowadzą" posłowie KO: Zdzisław Gawlik i Janusz Cichoń (obaj nie odpowiadali na nasze prośby o rozmowę).

Niektórzy posłowie przekonują, że nie mają na ten temat wiedzy, inni - że to kwestia newralgiczna i wymagająca dyskretnych, precyzyjnych działań, dlatego nie chcą głośno o tym mówić.

- Jest coś na rzeczy. Słyszę o tym w kuluarach coraz częściej. Wkrótce z pewnością opinia publiczna pozna dalsze kroki w tej sprawie - mówi jeden z parlamentarzystów koalicji.

Z kolei zdaniem naszych rozmówców z rządu działania ws. Glapińskiego mają zostać podjęte przed upływem 100 dni od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. - Taka była obietnica i się z niej wywiążemy - podkreśla jeden z polityków KO.

Nasze źródła podkreślają, że wystarczy w tym czasie - w ciągu 100 dni - złożyć wniosek o postawienie Glapińskiego przed sejmową Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej. - Tak żeby ruszyła cała procedura - zaznacza rozmówca WP.

Wtedy prezes NBP - jak twierdzą w KO - zostanie zmuszony tłumaczyć się bezpośrednio przed parlamentarzystami nowej większości. Przed kamerami, na oczach wyborców.

Tusk wygrywa pierwszą batalię

Wątpliwości co do politycznych intencji nie pozostawił Donald Tusk - jeszcze w czasie kampanii wyborczej. - Adam Glapiński jest nie tylko niekompetentny, nie tylko nieprzyzwoity w tym, co robi. Adam Glapiński jest też nielegalny. Nie będzie ani dnia dłużej prezesem NBP. Nie trzeba będzie ustawy - zapowiadał obecny premier.

Zagwarantował przy tym, że "wyprowadzi gościa z NBP".

Glapiński pozwał Tuska o te słowa. Ale - jak poinformowała w tym tygodniu "Gazeta Wyborcza" - prokuratura umorzyła śledztwo. "Śledczy przesłuchali nagrania z wystąpienia Donalda Tuska na konwencji w Radomiu, przesłuchali także samego prezesa Adama Glapińskiego. I uznali, że premier Tusk prawa nie złamał" - pisze "Gazeta".

- Kwestionowane fragmenty wystąpienia Donalda Tuska, nawet subiektywnie nieprzyjemne czy krzywdzące z perspektywy Adama Glapińskiego, nie miały na celu jego poniżenia, a cała wypowiedź jest to krytyka polityczna - cytowała treść uzasadnienia decyzji o umorzeniu postępowania prokurator Agnieszka Borkowska.

Umorzenie nie jest prawomocne i szef NBP może się od niego odwołać.

W NBP niepokój. "Tusk nie żartował"

Z naszych informacji wynika jednak, że stronnicy Glapińskiego w NBP nie są zadowoleni z takiego obrotu spraw. Niepokoją się także planami Koalicji Obywatelskiej co do wniosku ws. prezesa NBP. Obawiają się, że ich szef faktycznie stanie przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej. A później - być może - przed Trybunałem Stanu.

Wniosek w tej sprawie (stanięcia przed KOK) musi zostać podpisany przez co najmniej 115 posłów. - Tusk nie żartował - słyszymy.

"Na pomoc" Glapińskiemu przyszła także partia Jarosława Kaczyńskiego. W WP jako pierwsi pisaliśmy, że posłowie PiS skierowali do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ustawy o Trybunale Stanu. Chodziło o to, by zakwestionować przepisy o zawieszeniu prezesa NBP w przypadku postawienia go w stan oskarżenia, a także przepis o większości bezwzględnej, która w taki stan może szefa banku postawić. O kulisach pisaliśmy TUTAJ.

Jak jednak słyszymy w Sejmie, nowa większość parlamentarna nie zrezygnuje ze swoich zamiarów. Formacja Donalda Tuska wraz z koalicjantami zarzuca Adamowi Glapińskiemu łamanie co najmniej trzech artykułów Konstytucji. Chodzi o art. 220. ust. 2., art. 227 ust. 1. oraz art. 227 ust. 4.

Główny zarzut? Upolitycznienie banku i realizowanie wprost partyjnego interesu byłej władzy. Ale nie tylko: chodzi również o błędnie podejmowane decyzje i "prowadzenie działalności publicznej niedającej się pogodzić z godnością urzędu". Rządzący mówią także o podejrzeniu finansowania bieżących wydatków państwa poza budżetem centralnym.

Adam Glapiński stanowczo odpiera te zarzuty.

Prezesa NBP Sejm może postawić przed Trybunałem Stanu bezwzględną większością głosów. Z tym nowa większość parlamentarna nie będzie miała problemu. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica mają dziś 248 posłów. Przegłosowanie wniosku w tej sprawie może być zatem wyłącznie formalnością.

Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, podjęcie przez sejmową większość uchwały o pociągnięciu do odpowiedzialności przed TS szefa banku centralnego powoduje jego zawieszenie. W razie postawienia Glapińskiego w stan oskarżenia, zostanie on zawieszony w pełnieniu obowiązków, a jego funkcję - do odwołania - będzie pełnić pierwsza wiceprezes NBP Marta Kightley.

O zielonym świetle dla Sejmu w tej sprawie pisał kilka dni temu Bloomberg. Decyzja miała zapaść na "najwyższych szczeblach władzy".

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie