Trybunał Stanu dla Błaszczaka? Zapowiadają wniosek
Platforma Obywatelska będzie domagać się Trybunału Stanu dla Mariusza Błaszczaka. - Za odtajnienie ściśle tajnych dokumentów w celach wyborczych grozi Trybunał Stanu. Tego będziemy się domagać i przygotujemy wniosek - zapowiedział rzecznik PO Jan Grabiec.
W niedzielę w mediach społecznościowych PiS opublikowało spot z szefem MON Mariusem Błaszczakiem. Ujawnia on dokumenty, z których wynika, że za rządów PO-PSL plan obrony Polski rozpoczynał się od linii Wisły. W spocie pojawiają się zdjęcia m.in. fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzonego przez byłego szefa MON Bogdana Klicha. - Rząd Tuska, w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski; dokumenty dobitnie pokazują, że Lublin, Rzeszów i Łomża mogły być polską Buczą - mówił szef MON w spocie.
Spot wywołał wiele kontrowersji, a niektórzy otwarcie zarzucali Błaszczakowi zdradę, gdyż ujawnia tajne dokumenty. Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec w rozmowie z Radiem ZET zapowiedział działania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważna operacja Ukrainy. "Oślepili" Rosjan
- Za odtajnienie ściśle tajnych dokumentów w celach wyborczych grozi Trybunał Stanu. To jest odpowiedzialność, którą poniesie minister Błaszczak - mówił.
- Tego będziemy się domagać i taki wniosek przygotujemy - zapowiedział Grabiec.
W jego ocenie ujawnienie dokumentów przez szefa MON jest "absolutnym przekroczeniem granicy jakiejkolwiek troski o polskie państwo".
- Dokumenty, które odtajnia minister Błaszczak, to dokumenty przygotowane przez Sztab Generalny Wojska Polskiego. On stawia dzisiaj zarzuty zdrady polskim generałom, polskim wyższym oficerom - powiedział poseł KO.
Podkreślił, że takie dokumenty nie powinny ujrzeć światła dziennego. Zaznaczył przy tym, że jeśli było w nich cokolwiek, co wymagałoby postawienia zarzutów, to PiS miało na to 8 lat swoich rządów.
- Posługiwanie się dokumentami, które powstają w porozumieniu z NATO, stawia Polskę dziś jako kraj kompletnie niewiarygodny, jeśli chodzi o sojusz NATO. Jak można wewnętrzne dokumenty obronne - tej, czy innej rangi - ujawniać w ramach kampanii wyborczej? To co, za chwilę PiS ujawni dokumenty, które NATO przesłało do nas dotyczące strategii obronnej? - pytał rzecznik PO.
Zdaniem Grabca ujawnienie dokumentów przez Błaszczaka będzie miało ogromne skutki. - To zdrada polskiego munduru, zdrada polskiego wojska, zdrada polskiej racji stanu - ocenił.
Błaszczak się broni
Szef MON Mariusz Błaszczak w poniedziałkowym wpisie na platformie X (dawniej Twitter) napisał, że "Platforma Obywatelska ma pretensje, że ujawniliśmy ich plany oddania połowy Polski w ręce wroga".
"Polacy mają prawo wiedzieć jaki los dla nich szykowaliście! Wojsko Polskie w razie konfliktu ma walczyć o każdy metr naszego terytorium i o każde życie ludzkie. Wy szykowaliście powtórkę z Buczy i Irpienia, a z Warszawy chcieliście robić miasto frontowe!" - oświadczył Błaszczak w poniedziałek.
Czytaj więcej: