Trwa kryzys w PO. Czas na powrót Tuska? "To byłby duży impuls"

Pani profesor, a może to jest moment na powrót Donalda Tuska do krajowej polityki, bo to jego nazwisko zawsze przy kryzysach w Platformie się pojawia. Może ten kryzys w tym momencie jest teraz największy, no i teraz politycy Platformy powinni poprosić: Donald, wróć? To niewątpliwie byłby bardzo duży impuls i ja już słyszałam takie wypowiedzi, głównie w formule tweetów w mediach społecznościowych. Niektórzy członkowie czy liderzy Platformy właśnie dokładnie o tym mówią. Rzeczywiście to jest polityk europejskiego formatu i dobry na czasy trudne też - mówię o Donaldzie Tusku. Zwłaszcza, że wygrywał ileś z rzędu wyborów od 2007 roku, jeśli policzyć wybory i parlamentarne, i samorządowe, i europejskie. Więc może sobie przepisywać różnego rodzaju sukcesy. No i to jest ktoś, kto jakby tą pozycją w środowisku Platformy Obywatelskiej jest porównywalny do pozycji Jarosława Kaczyńskiego w środowisku Prawa i Sprawiedliwości. Więc to jest dwóch zawodników wysokiej klasy, można powiedzieć, którzy rzeczywiście mogą ze sobą rywalizować - w tym znaczeniu, że mają ten potencjał do rywalizacji. A tutaj każdy kto gdziekolwiek, każdy inny polityk, który w jakimkolwiek obszarze wykazuje pewne słabości, pewną nieadekwatność do czasów na przykład, w których funkcjonujemy, to już ma ma dużo mniejsze szanse na wygraną z takim liderem jakim jest Jarosław Kaczyński lub z wizerunkiem takiego lidera. Bo to też jest ważne. Też jest ważne, jak my myślimy, jaki jest społeczny odbiór liderów politycznych. I wracając do Borysa Budki, ten odbiór jest taki sobie, bo Borys Budka jest w kręgu tych trzech polityków, którzy dzisiaj mają duży poziom nieufności.