RegionalneTrójmiastoSzef gdańskich radnych PiS w zarządzie portu w Gdyni. To zgodne z regulaminem konkursu?

Szef gdańskich radnych PiS w zarządzie portu w Gdyni. To zgodne z regulaminem konkursu?

Nowa państwowa praca gdańskiego radnego. Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska Kazimierz Koralewski wchodzi do Zarządu Portu Morskiego Gdynia. Regulamin konkursu zabrania startować w nim członkom organów partii politycznych. Zdaniem portu przewodniczący klubu radnych nie jest organem partyjnym.

Kazimierz Koralewski (PiS) podczas sesji Rady Miasta Gdańska
Kazimierz Koralewski (PiS) podczas sesji Rady Miasta Gdańska
Źródło zdjęć: © Gdańsk.pl | Mehring Grzegorz
Rafał Mrowicki

03.08.2021 12:19

Rada nadzorcza gdyńskiego portu powołała do zarządu Kazimierza Koralewskiego we wtorek. Nowy wiceprezes pracę zacznie w środę 4 sierpnia. Jako wiceprezes portu ma pełnić funkcję dyrektora ds. infrastruktury i zarządzania majątkiem.

- Będę zajmował się w porcie inwestycjami. Port jest w wielkiej przebudowie i obowiązków jest mnóstwo. Pracę zacznę szybko, bo już jutro - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Kazimierz Koralewski.

W poprzedniej kadencji samorządu prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że członkowie zarządów spółek państwowych nie będą mogli startować z list PiS w wyborach samorządowych. Decyzja ta przerzedziła szeregi klubu radnych PiS w Gdańsku.

Z dwunastu radnych jedynie trzech ubiegało się o reelekcję w 2018 roku. Wśród nich był m.in. Kazimierz Koralewski. Ze starań o mandat zrezygnowali m.in. szef PiS w Gdańsku i prezes spółki Lotos Petrobaltic Grzegorz Strzelczyk oraz Jaromir Falandysz, który obecnie jest przewodniczącym rady nadzorczej Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Radny PiS w Porcie Gdynia. Co z Radą Miasta?

Kazimierz Koralewski jest w Radzie Miasta Gdańska od 2002 roku. Przez większość tego czasu, z krótkimi przerwami, był przewodniczącym klubu radnych PiS. Jest też szefem komisji rewizyjnej.

W rozmowie z Wirtualną Polską nowy wiceprezes gdyńskiego portu zapowiedział, że nowa posada nie przeszkodzi w sprawowaniu mandatu radnego.

- Na razie nie widać konfliktu interesów ani problemu z funkcjonowaniem. Przesłanki ostrożnościowe z przeszłości były przedwczesne, o czym sam się przekonałem. Każdy z radnych ma własną pracę, nie sądzę by było to aż tak obciążające, bym nie mógł znaleźć wolnego popołudnia na sprawy miasta - powiedział Kazimierz Koralewski.

Regulamin zabrania?

Choć radny nie zamierza rezygnować z mandatu, to jednak regulamin konkursu na stanowisko, na które aplikował, zabrania startować w nim osobom, które należą do organów partii politycznych lub je reprezentują.

Kryteria konkursu na wiceprezesa portu
Kryteria konkursu na wiceprezesa portu© Zarząd Portu Morskiego Gdynia

Marcin Wojciechowski, przedstawiciel Zarządu Portu Morskiego Gdynia, tłumaczy, że bycie szefem klubu radnych nie jest równoznaczne z byciem członkiem organu partyjnego, który może reprezentować partię na zewnątrz lub zaciągać zobowiązania.

- Powyższe funkcje to dwa różne byty prawne, zaś sprawowanie tylko tej ostatniej funkcji stanowiło przeszkodę do kandydowania na stanowisko. Wybrany kandydat nie jest członkiem organu partii politycznej - mówi przedstawiciel portu.

"Nadużywanie władzy w spółkach". Opozycja komentuje

Nominację krytycznie ocenia Tadeusz Aziewicz - poseł Platformy Obywatelskiej z Gdyni. Określa ją jako "fragment kolonizacji państwowego majątku przez pisowską nomenklaturę".

- Nie sądzę, aby pan Koralewski dysponował kompetencjami umożliwiającymi nadzorowanie m.in. budowy portu zewnętrznego, czy instalacyjnego. Przypominam, że za naszych czasów portem w Gdyni zarządzał Janusz Jarosiński, który przeszedł w tej firmie wszystkie szczeble, od magazyniera do prezesa - powiedział polityk PO.

- Podobne przykłady nadużywania władzy politycznej w spółkach zależnych od państwa na Pomorzu można mnożyć, szczególnie irytuje obecność w radzie nadzorczej Stoczni Wojennej Marka Dudzińskiego - młodego radnego z Gdyni o znikomym dorobku, ale związanego z Marcinem Horałą. Przypominam, że stocznia ta w 2019 roku odnotowała ponad 60 mln strat, a w 2020 roku ponad 18 mln i pilnie potrzebuje menedżerów z najwyższej półki - dodał.

Kilka państwowych posad

To kolejna państwowa praca gdańskiego radnego odkąd Prawo i Sprawiedliwość przejęło w Polsce władzę. Ostatnio radny PiS pracował w dziale marketingu Wojewódzkiego Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Wcześniej Kazimierz Koralewski pracował w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Do 2018 roku był też doradcą wojewody pomorskiego. Przestał u niego pracować po tym jak na jego dawnym profilu na Twitterze pojawił się materiał z filmu propagandowego Trzeciej Rzeszy. Radny zgłosił sprawę organom ścigania twierdząc, że było to włamanie na jego konto.

Za publikację tej samej treści w podobnym czasie zawieszono w partii Waldemara Bonkowskiego, wówczas pomorskiego senatora PiS.

Sklep z odzieżą i długi

"Gazeta Wyborcza Trójmiasto" przypomina, że nowy wiceprezes gdyńskiego portu prowadził niegdyś sklep z damską odzieżą w jednym z tamtejszych centrów handlowych. Po tamtej działalności zostało mu niemal ćwierć miliona złotych długu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)