RegionalneTrójmiastoLech Wałęsa w Gdańsku. "Pozwoliliście mi być wielkim"

Lech Wałęsa w Gdańsku. "Pozwoliliście mi być wielkim"

Lech Wałęsa w Gdańsku przyznał, że nadal bardzo dotykają go oskarżenia o współpracę z SB. - To jest nieprawdopodobne, to jest niemożliwe - twierdził. Zapewnił jednak, że "rozgrzesza" tych, którzy w to uwierzyli. I wyjaśnił, dlaczego nie odsunął się całkowicie od polityki.

Lech Wałęsa w Gdańsku. "Pozwoliliście mi być wielkim"
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel
Magdalena Nałęcz-Marczyk

Lech Wałęsa podczas przemówienia w Gdańsku poprosił, by ludzie jeszcze się "poderwali i zaproponowali kierunek dalszych zmian”. - My tylko dojechaliśmy do przystanku wolność - zaznaczył.

- Albo potrafimy zaproponować różnego typu zmiany, albo nastąpi wielka destabilizacja, wielka rewolucja, i to w każdej dziedzinie - powiedział. I stwierdził że obecnie trzeba sobie poradzić z "populizmem i demagogią” wśród polityków. Zaznaczył też, że demokracja jest wtedy, gdy co najmniej 50 proc. wyborców idzie do urn.

- Jak są mniejszości seksualne, to niech mają partie mniejszości seksualne, a czemu nie? Kiedyś trzeba było się ukrywać – powiedział.

Gdańsk. Obchody 4 czerwca. Lech Wałęsa ma pretensje za TW "Bolka"

Wałęsa przyznał, że chciał już zrezygnować z udziału w życiu politycznym. - Widząc, co się wyprawia w Polsce, Europie i świecie, zawiesiłem swój urlop i próbuję jeszcze coś tu zrobić - powiedział. I stwierdził, że należy się zastanowić, jak naprawić rzeczywistość. - Co oni z tym wyprawiają, z tym naszym zwycięstwem, to może się nie podobać i mi się nie podoba - powiedział.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/4] Źródło zdjęć: © East News

- Dziękuję za to, że pozwoliliście mi być wielkim Wałęsą - stwierdził i dodał, że bez ludzi nie byłby "wielkim”.

Przyznał, że czuje się "obrażony” ze względu na jedną sytuację. - Jak mogliście uważać, że ja mogłem być jakimś agentem? To jest nieprawdopodobne, to jest niemożliwe - powiedział. I dodał, że mimo to "rozgrzesza” ludzi.

4 czerwca 1989 r. odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory w historii kraju po II wojnie światowej. Polska stała się pierwszym państwem bloku wschodniego, w którym demokratyczna opozycja uzyskała realny wpływ na sprawowanie władzy. Główne obchody 30. rocznicy 4 czerwca 1989 r. odbywają się w Gdańsku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (781)