Gdańsk. Obchody 4 czerwca. Byli prezydenci i Donald Tusk podpisali deklarację
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podczas wystąpienia wspominała tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza. Nawiązywała również do działań PiS-u. Następnie razem z m.in. byłymi prezydentami i Donaldem Tuskiem podpisała Deklarację Wolności i Solidarności.
04.06.2019 | aktual.: 29.03.2022 12:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Cieszę się, że jesteśmy tu wszyscy razem, jesteśmy wspólnotą, witajcie - powiedziała podczas wystąpienia w Gdańsku Aleksandra Dulkiewicz. I zaznaczyła, że "święto wolności i solidarności nie byłoby możliwe bez ponad 80 tys. darczyńców, którzy wsparli fundusz wpłatami".
- Na 2 dni przed atakiem nożownika Paweł Adamowicz zakończył prace nad listem zapraszającym wspólnoty samorządowe do świętowania 30 rocznicy - przypomniała prezydent Gdańska. Dulkiewicz stwierdziła, że skoro zdaniem Adamowicza władze "ignorowały tak ważną rocznicę”, obowiązek organizacji spadł na samorządy.
- Czuję, że duch prezydenta unosi się nad tym placem. Uśmiecha się do nas dlatego, że jesteśmy tu razem – dodała.
I przyznała, że chciałaby, żeby najważniejszą informacją w serwisach były "narodziny nowego lwa w gdańskim zoo, a nie łamanie konstytucji”. - Szukajmy tego, co łączy, a nie tego, co dzieli. Nie używajmy słów, które ranią - zaapelowała.
Gdańsk. Podpisano proklamację Deklaracji Wolności i Solidarności
Po jej wystąpieniu podpisano proklamację Deklaracji Wolności i Solidarności. Podpisy pod nią złożyli m.in. byli prezydenci Lech Wałęsa, Bronisław Komorowski, Aleksander Kwaśniewski i przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Wcześniej na scenie ECS wygłaszali przemówienia byli prezydenci i opozycjoniści. Zofia Romaszewska przeczytała list od prezydenta Andrzeja Dudy, co nie spotkało się z najlepszymi komentarzami. - Bardzo pięknie napisany. Dobrze by było, żeby prezydenci jeszcze te listy przeczytali i wdrożyli w życie - ironizował Aleksander Kwaśniewski.
Również Bronisław Komorowski pozwolił sobie na krytykę. Uznał, że rządzący podchodzą do takich okazji jak "żaba do jeża, zamiast uznać, że to jest wspólny sukces".
4 czerwca 1989 r. odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory w historii kraju po II wojnie światowej. Polska stała się pierwszym państwem bloku wschodniego, w którym demokratyczna opozycja uzyskała realny wpływ na sprawowanie władzy. Główne obchody 30. rocznicy 4 czerwca 1989 r. odbywają się w Gdańsku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl