Apel do Elżbiety Witek. "Rozwój Pomorza niemożliwy"
Prawie 60 pomorskich samorządowców zaapelowało do Marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zajęcie się ustawą metropolitalną dla Pomorza. We wrześniu przyjął ją Senat i od tamtej pory projekt jest w sejmowej zamrażarce.
Z Pomorza po raz kolejny płynie głos do parlamentarzystów o nadanie biegu ustawie. 59 wójtów, burmistrzów, prezydentów miast i starostów napisało list do Marszałek Sejmu Elżbiety Witek. List został podpisany w sopockiej Operze Leśnej podczas zebrania Rady Obszaru Metropolitalnego.
Jak czytamy w liście: "By móc się dalej rozwijać z korzyścią dla wszystkich mieszkańców metropolii Pomorze potrzebuje tych samych instrumentów, jakie wdrożono na Śląsku. Dlatego tak potrzebna jest nowa forma współpracy, jaką jest związek metropolitalny. Utworzenie metropolii na Pomorzu to korzyści nie tylko dla miast, ale przede wszystkim dla gmin wiejskich, które czerpią z potencjału dużych samorządów".
Zobacz też: Afera mailowa. Poseł Lewicy: "W Polsce politycy nie mają higieny cybernetycznej"
Samorządowcy zwracają uwagę w liście, że zabiegają o tę ustawę od 2016 roku: najpierw w ramach ogólnej ustawy o związkach metropolitalnych, podpisanej w 2015 roku przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, następnie jako odrębnej ustawy na wzór tej dla woj. śląskiego. Mają nadzieję, że projekt ustawy metropolitalnej trafi pod obrady posłów na jednym z najbliższych posiedzeń Sejmu.
Rozwój Pomorza
- Każda próba uzyskania większego budżetu dla metropolii, dla rozwoju transportu, poprawy jakości powietrza, skoordynowania działań związanych z zagospodarowaniem przestrzennym - to działania, które kosztują. Ustawa metropolitalna da nie tylko pieniądze, ale da także narzędzia do współpracy, którą mamy bardzo dobrą, ale potrzebujemy narzędzi. Wierzymy, że pani Marszałek Witek wysłucha apelu kilkudziesięciu samorządowców, bo to ważne dla lokalnej społeczności - mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
- Bez metropolii nie jest możliwy dalszy rozwój Pomorza. Jestem przekonany, że jeżeli pani Marszałek zobaczy podpisy tylu wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, radnych, to ugnie się i usłyszy głos prostego, kaszubsko-kociewskiego ludu z Pomorza i raczy się nad tym pochylić i z nami spotkać - apeluje prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Prawie rok w zamrażarce sejmowej
We wrześniu zeszłego roku Senat przyjął ustawę o utworzeniu związku metropolitalnego na Pomorzu. Od paru lat zabiegały o to samorządy tworzące Obszar Metropolitalny Gdańsk - Gdynia - Sopot. Dzięki ustawie w budżecie metropolitalnym zostałoby ok. 200 mln zł, które trafiają co roku do Skarbu Państwa z lokalnych podatków.
W kwietniu "Dziennik Bałtycki" pisał, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji czeka z zaopiniowaniem projektu dla Pomorza, do momentu aż będą znane skutki działania ustawy o metropolii dla regionu śląsko-zagłębiowskiego.
Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker w odpowiedzi na interpelację gdańskiej posłanki PO Małgorzaty Chmiel, stwierdził też, że nie jest to możliwe przez pandemię, choć ustawę dla Śląska przyjęto 3 lata temu. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia rozwija się, a jej budżet wzrósł już trzykrotnie - z 362 mln do 1,218 mld zł.