PolskaTragiczna sobota w Tatrach. Nie żyje polski wspinacz

Tragiczna sobota w Tatrach. Nie żyje polski wspinacz

W Tatrach doszło w sobotę do serii wypadków. Na Słowacji zginął polski taternik. Ale sporo pracy mieli też ratownicy TOPR-u. Służby apelują do turystów o zachowanie w górach szczególnej ostrożności.

Tragiczna sobota w Tatrach. Nie żyje polski wspinacz (East News)
Tragiczna sobota w Tatrach. Nie żyje polski wspinacz (East News)
Maciej Zubel

07.08.2021 16:19

O śmierci polskiego wspinacza poinformowała Horska Zachranna Sluzba (HZS), czyli państwowa, zawodowa służba zajmująca się ratownictwem górskim na Słowacji. Polak wspinał się w okolicach Żabiego Konia, szczytu o wysokości 2291 m n.p.m., leżącego na granicy Polski i Słowacji.

Polak spadł z wysokości kilkuset metrów do Doliny Mięguszowieckiej po słowackiej stronie. U podstawy skalnej ściany ciało dostrzegli ratownicy HZS przelatując tamtędy śmigłowcem. Niestety, mężczyzna już nie żył.

Słowacy zabrali jego zwłoki do Starego Smokowca i przekazali policji.

Zobacz też: Donald Tusk znowu na czele rządu? Siemoniak: dla mnie to oczywiste

Tatry. TOPR również w akcji

Sporo pracy mieli w sobotę również ratownicy TOPR-u. Po polskiej stronie Tatr doszło do kilku wypadków. Na szczęście nikt nie zginął.

W żlebie Honoratka spadł ze szlaku turysta. Na miejsce skierowano śmigłowiec TOPR-u, który przetransportował poszkodowanego do szpitala.

- Tym razem człowiek miał bardzo dużo szczęście. Spadł, ale praktycznie nic mu się nie stało - mówi cytowany przez "Gazetę Krakowską" Krzysztof Długopolski, ratownik TOPR.

Spadające kamienie raniły dziś też turystów pod Kozią Przełęczą i Skrajnym Granatem. Tatrzański Park Narodowy apeluje, aby podczas pobytu w Tatrach zachować ostrożność

"Na szlakach miejscami jest mokro i ślisko, szczególnie na kamieniach. Na odcinkach leśnych zalega błoto oraz występują kałuże. W Tatrach panuje bardzo duży ruch turystyczny, szczególnie w miejscach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy) tworzą się kolejki - dotyczy to zwłaszcza kopuły szczytowej Giewontu, Świnicy, Rysów oraz rejonu Orlej Perci. Prosimy wziąć to pod uwagę przy planowaniu trasy oraz zachować rozwagę" - przekazano w komunikacie.

Zobacz też:

Źródło: Tatromaniak.pl/Horska Zachranna Sluzba

Zobacz także
Komentarze (23)