Trwa ładowanie...

Tragedia w kopalni Pniówek. Bliscy wspominają ratownika, który zmarł podczas akcji

Bliscy wspominają Jarosława Majerskiego, ratownik górniczego, którego ciało do dziś jest uwięzione kilometr pod ziemią w KWK Pniówek. "To była jego pierwsza i ostatnia akcja ratownicza. Tak bardzo chciał pomagać innym. Odważny, bezinteresowny i zawsze uśmiechnięty. Był za dobrym człowiekiem na tym okrutnym świecie".

Tragedia w kopalni Pniówek. Bliscy wspominają ratownika medycznego, który zmarł podczas akcji ratunkowej.Tragedia w kopalni Pniówek. Bliscy wspominają ratownika medycznego, który zmarł podczas akcji ratunkowej.Źródło: East News, fot: Andrzej Grygiel
d1zkwx4
d1zkwx4

W wyniku tragedii w kopalni Pniówek 36-letni Jarosław Majerski osierocił dwóch synów, w wieku przedszkolnym. On i czworo innych ratowników, a także dwóch innych górników mogą pozostać pod powierzchnią nawet kilka miesięcy. Ogromne stężenie metanu i wybuchy zabójczego gazu uniemożliwiają wydobycie siedmiu ciał na powierzchnię.

- Cieszył się, że teraz będzie ratował ludzi, był odważnym człowiekiem, miał uczciwość w sobie i zimna krew. W trudnych chwilach był ostoją, potrafił zawsze znaleźć wyjście z trudnej sytuacji, obdarowując ludzi uśmiechem - mówią o nim jego najbliżsi w rozmowie z dziennikarzami "Faktu".

Majerski pochodził z Grybowa. W 2016 roku zaczął pracować w KWK Pniówek, aby w grudniu ub. roku, po cyklu szkoleń i testów sprawnościowych został ratownikiem górniczym. W wolnych chwilach grał na perkusji.

Kontrowersje wokół propozycji Ziobry. Rzecznik rządu stanowczo odpowiada

Co się stało w KWK Pniówek?

Przypomnijmy: tragedia w KWK Pniówek miała miejsce w środę 20 kwietnia. Kwadrans po północy doszło do wybuchu i zapalenia metanu. W wyniku katastrofy śmierć poniosło pięciu górników, a poważnie poszkodowanych zostało prawie 30 osób. Na pomoc uwięzionym ruszyli ratownicy, niestety doszło do kolejnych wybuchów metanu. Od tamtej pory nie ma kontaktu z 7 pracownikami Pniówka: 5 ratownikami i 2 górnikami. Kierownictwo spółki JSW podjęło decyzję o przerwaniu akcji ratowniczej kilometr pod ziemią. Akcja ogranicza się do izolacji rejonu katastrofy, ze względu na bezpieczeństwo.

d1zkwx4

Dwa dni później w KWK Zofiówka nastąpił ogromny wstrząs wysokoenergetyczny, powiązany z wypływem metanu. Pod ziemią uwiezionych zostało 10 górników. Czterech z nich odnaleziono, niestety lekarz stwierdził ich zgon. Akcja ratownicza na Zofiówce trwa nadal.

Źródło: / Fakt.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1zkwx4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zkwx4
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj