Tomasz Janeczek chce spotkać się z prezydentem. Wydał oświadczenie

Prokurator Tomasz Janeczek zwrócił się z prośbą o spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą. "Jestem zobowiązany do przedstawienia Prezydentowi obecnej, prawdziwej sytuacji w Prokuraturze Krajowej i poinformowania go o paraliżu nadzoru nad postępowaniami prokuratorskimi dotyczącymi polskich żołnierzy" - przekazał w oświadczeniu.

Tomasz Janeczek
Andrzej Grygiel
kamienia w�gielnego, kamie� w�gielny, prokuratura, Tomasz Janeczek, wmurowanieTomasz Janeczek chce spotkać się z prezydentem. Wydał oświadczenie
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui
329

Zastępca prokuratora generalnego ds. wojskowych - nominowany jeszcze przez Zbigniewa Ziobrę - Tomasz Janeczek swoją decyzją z 6 maja 2024 roku zdecydował o objęciu nadzorem służbowym sprawy żołnierzy, którzy strzelali w kierunku migrantów na granicy. W rozmowach z mediami przekonywał jednak, że nie miał szczegółowej wiedzy na temat zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zatrzymanie żołnierzy. "Chłopy z żandarmerii się ich bali?"

Prokurator w tej sprawie wydał oświadczenie. Opublikowało je w mediach społecznościowych Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów "Ad vocem".

Prokurator Tomasz Janeczek zwrócił się z prośbą o spotkanie prezydentem Andrzejem Dudą "w związku z dramatyczną sytuacją na granicy z Białorusią i działaniami Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, których konsekwencje zwiększają zagrożenie bezpieczeństwa Polski".

"Jako Zastępca Prokuratora Generalnego do Spraw Wojskowych jestem zobowiązany do przedstawienia Prezydentowi obecnej, prawdziwej sytuacji w Prokuraturze Krajowej i poinformowania go o paraliżu nadzoru nad postępowaniami prokuratorskimi dotyczącymi polskich żołnierzy" - pisze Janeczek.

"Bezprawnie pozbawił mnie możliwości wykonywania obowiązków"

W jego ocenie ten paraliż wywołały decyzje Adama Bodnara. "Bezprawnie pozbawił mnie możliwości wykonywania obowiązków służbowych w pełnym zakresie, wskazanym ustawą m.in. wprowadził zakaz przekazywania do mnie szczegółowych informacji o trwających postępowaniach" - argumentuje prokurator.

"Z powodu blokady wprowadzonej przez ministra Bodnara nie otrzymałem przez ponad półtora miesiąca żadnej informacji o tym wydarzeniu. Nie wiedziałem ani o incydencie z oddaniem strzałów, ani o zatrzymaniu żołnierzy i skuciu ich kajdankami, ani o podjęciu w ich sprawie postępowania (...). Taka sytuacja to złamanie wielu przepisów prawa" - oświadczył natomiast prok. Janeczek.

Dodał, że dopiero 6 maja otrzymał ogólną informację o postawieniu dwóm żołnierzom "zarzutów nieuprawnionego oddania strzałów alarmowych". "Wydałem zgodę na objęcie tego postępowania nadzorem, co jest działaniem standardowym, ale do dziś nie otrzymałem żadnych materiałów z tego śledztwa, co wynika z izolowania mojej osoby w strukturach Prokuratury Krajowej na polecenie ministra Bodnara" - głosi oświadczenie.

Zaznaczył, że gdy w środę sprawę opisały media, to wydał polecenie niezwłocznego dostarczenia wszystkich akt tej sprawy. "Nadal ich nie otrzymałem. Za to wezwał mnie minister Bodnar, publicznie stwierdzając, że mam mu złożyć wyjaśnienia, bo jestem odpowiedzialny za sprawy wojskowe. W mojej opinii jest to działanie celowe, polityczne, będące próbą zrzucenia winy na inne osoby, bowiem waga tego skandalu, zaniedbań i chaosu wprowadzonego nieodpowiedzialnymi decyzjami ministra, jest największa w historii ostatniej dekady" - ocenił prok. Janeczek.

W czwartek przed południem poinformowano, że Bodnar na piątek rano zaprosił na pilne spotkanie zastępcę prok. Janeczka. Rozmowa ma dotyczyć działań prokuratury ws. żołnierzy, którzy prowadzili interwencję wobec grupy migrantów na polsko-białoruskiej granicy. Chodzi o opisane przez portal Onet zdarzenie z udziałem polskich żołnierzy.

Wybrane dla Ciebie

Siemoniak z apelem do innych krajów. "Prosimy, żeby od tego odstąpili"
Siemoniak z apelem do innych krajów. "Prosimy, żeby od tego odstąpili"
Indyjskie linie potwierdzają. Tyle osób zginęło w katastrofie
Indyjskie linie potwierdzają. Tyle osób zginęło w katastrofie
Wyniki Lotto 12.06.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 12.06.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Dziecko w oknie życia we Wrocławiu. Była w nim kilkudniowa dziewczynka
Dziecko w oknie życia we Wrocławiu. Była w nim kilkudniowa dziewczynka
"Szczególna ostrożność". USA ostrzega obywateli na Bliskim Wschodzie
"Szczególna ostrożność". USA ostrzega obywateli na Bliskim Wschodzie
Prokurator Generalny: tylko jeden protest wyborczy wymaga weryfikacji
Prokurator Generalny: tylko jeden protest wyborczy wymaga weryfikacji
Został skrzywdzony w Kościele. Komentuje decyzję KEP: niezrozumiałe
Został skrzywdzony w Kościele. Komentuje decyzję KEP: niezrozumiałe
Reagują na tragedię w Grazu. Zaostrzą przepisy dot. posiadania broni
Reagują na tragedię w Grazu. Zaostrzą przepisy dot. posiadania broni
Putin wydał rozkaz. Idzie śladami Ukrainy i Polski
Putin wydał rozkaz. Idzie śladami Ukrainy i Polski
"Jestem rozczarowany". Trump gorzko o Rosji i Ukrainie
"Jestem rozczarowany". Trump gorzko o Rosji i Ukrainie
Trump po katastrofie lotniczej w Indiach. "Dałem im kilka wskazówek"
Trump po katastrofie lotniczej w Indiach. "Dałem im kilka wskazówek"
Nie żyje 20-letni rowerzysta. Tragiczny wypadek na pumptracku
Nie żyje 20-letni rowerzysta. Tragiczny wypadek na pumptracku