ŚwiatTo on miał dokonać zamachu w Londynie. Ujawniono nazwisko trzeciego napastnika

To on miał dokonać zamachu w Londynie. Ujawniono nazwisko trzeciego napastnika

To on miał dokonać zamachu w Londynie. Ujawniono nazwisko trzeciego napastnika
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Jakub Kłoszewski
06.06.2017 12:37, aktualizacja: 06.06.2017 14:03

Trzeci sprawca sobotniego zamachu w Londynie to Youssef Zaghba, syn Marokańczyka i Włoszki.

Informację podał we wtorek dziennik "Corriere della Sera". Później potwierdziły to władze. Brytyjska policja oświadczyła, iż nie był on obiektem zainteresowania ani jej, ani służby kontrwywiadu MI5.

Zamachowiec został zabity podczas operacji brytyjskiej policji po zamachu w Londynie.

Jak informuje "Corriere della Sera", urodzony w Fezie w Maroku Zaghba miał 22 lata. Jego rodzice mieszkali razem w Maroku, a następnie po separacji matka powróciła do Włoch i zamieszkała w okolicach Bolonii. Syn kontaktował się z nią, także odwiedzał.

Ostatni raz był w Bolonii w marcu 2016 roku i został wtedy zatrzymany na tamtejszym lotnisku, gdy próbował wsiąść do samolotu lecącego do Stambułu, by z Turcji udać się do Syrii. Miał bilet w jedną stronę.

Strona włoska postawiła mu wtedy zarzut międzynarodowego terroryzmu, z którego został następnie oczyszczony. Jednak władze Włoch umieściły go mimo to na liście podejrzanych osobników.

"Corriere della Sera" podkreśla, że włoski wywiad informował o miejscach pobytu i częstych podróżach Zaghby zarówno władze Maroka, jak i Wielkiej Brytanii.

Ostatnio Youssef Zaghba pracował w restauracji w Londynie.

Atak w Londynie

Zaghba ma być trzecim z zamachowców, którzy w sobotę wieczorem wjechali samochodem w ludzi na moście London Bridgew centrum Londynu, a następnie zaatakowali nożami londyńczyków w pobliżu targu Borough Market. Siedem osób zginęło, a 48 zostało rannych, z których 18 wciąż pozostaje w stanie krytycznym.

Pierwszy z nich był z pochodzenia Pakistańczykiem. Miał brytyjskie obywatelstwo. Pracował w tunelach metra, także tych, które znajdują się bezpośrednio pod parlamentem - na stacji Westminster. Zwolniono go, bo rzadko pojawiał się w pracy.

Drugi z wymienionych twierdził, że jest Marokańczykiem i Libijczykiem.

Obraz
© PAP/EPA

Źródło: PAP, Corriere della Sera

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (46)
Zobacz także