To nagranie rozdziera serce. "Widziałem dziś piekło od środka"
Rosyjska rakieta spadła na dom w czwartek w nocy. Pod gruzami zginęły dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci: 8-letni chłopiec i 9-letnia dziewczynka. Gdy ratownicy dojechali na miejsce, na zgliszczach ujrzeli siedzącego psa. Krym wył, jakby opłakiwał rodzinę, którą stracił. "Widziałem dziś piekło od środka" - napisał mer Dniepru Borys Fiłatow.
01.10.2022 | aktual.: 01.10.2022 11:14
Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy w czwartek w nocy. Jeden z pocisków uderzył w dom w Dnieprze. "Rosjanie zabili dwoje dorosłych i dwoje dzieci, ośmioletniego chłopca i dziewięcioletnią dziewczynkę" - przekazał szef władz obwodu Wałentyn Rezniczenko. Gdy ratownicy dojechali na miejsce, ujrzeli na zgliszczach siedzącego i skowyczącego psa.
Babcia Ałła, matka Natasza, córka Wasilisa i chłopiec Iwan
Do sieci trafił poruszający film z tego spotkania. "Widziałem dziś piekło od środka" - stwierdził mer Dniepru Borys Fiłatow, który na Telegramie opisał historię rodziny zamordowanej przez putinowski reżim.
"Kiedy wybuchła wojna, matka wraz z dziećmi postanowiła pojechać do domu babci. Dziś do tego domu wleciała rosyjska rakieta. Lej po uderzeniu ma od 8 do 10 metrów. Ludzie dosłownie zniknęli. Babcia Ałła, matka Natasza, córka Wasilisa i chłopiec Iwan i pies Jack. Szczątki znaleziono na dachu sąsiadów, na sąsiedniej ulicy. A kiedy przybyli ratownicy, na ruinach siedział stary pies Krym" - opisał Fitałow.
Olena Zełenska: nie ma słów, aby opisać smutek i ból
Na miejsce wybuchu przyjechali ratownicy oraz weterynarze. "Głuchemu, ślepemu, przerażonemu psu podali leki uspokajające. Potem przyjechał ojciec rodziny. Służy w Siłach Zbrojnych. Widziałem to wszystko na własne oczy" - opisał Fitałow.
Historia poruszyła pierwszą damę Ukrainy Olenę Zełenską, która na Twitterze napisała: "Pies o imieniu Krym został znaleziony w pobliżu leja pozostałego z domu w Dnieprze. Zginęli tu jego właściciele: 2 osoby dorosłe i 2 dzieci. Ich ojciec dowiedział się o tym, będąc w szeregach Sił Zbrojnych. Nie ma słów, aby opisać smutek i ból. Rosja będzie ponosić odpowiedzialność za wszystko".
Masakra cywilów w Zaporożu
W piątek rosyjskie wojska ostrzelały kolumnę cywilnych samochodów na obrzeżach Zaporoża na południu Ukrainy. Zginęły co najmniej 23 osoby, a 28 zostało rannych - poinformował w piątek w godzinach porannych szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch.
Zobacz także
Atak skomentował prezydent Wołodymyr Zełenski. 'W ciągu jednego poranka wojska wroga wystrzeliły 16 rakiet tylko w kierunku Zaporoża i okolic tego miasta. To krwiożercze szumowiny i skończeni terroryści, dla których nie ma miejsca w cywilizowanym świecie" - napisał na Telegramie.
Czytaj też: